Milan wszedł na wyższy poziom i pokonał Venezię, wygrywając swój pierwszy mecz w Serie A
AC Milan zafundował traumę Joronenowi w bramce Venezii. Już w drugiej minucie stracił gola, a kolejne trzy padły przed upływem półgodziny gry. Rozbity Fin nie zapewniał zbyt dużego bezpieczeństwa swojej obronie. Venezia, zagubiona, ledwo widziała kolor piłki, gdy Milan maszerował po zwycięstwo.
Sprawdź szczegóły meczu Milan - Venezia
Prowadzenie 4:0 na półmetku sprawiło, że było niemal pewne, że mecz został rozstrzygnięty, a goście mieli już zbyt wysoką górę do pokonania, by myśleć choćby o remisie. Misją było zmniejszenie deficytu, wiedząc, że szkody mogą być jeszcze większe. Wynik jest tym bardziej okazały, ponieważ Milan w ostatnich latach odzwyczaił od tego typu wyników. Ostatnio cztery gole Rossoneri zdobyli ponad rok temu przeciwko Torino, wtedy tracąc dwa w zamian.
W drugiej połowie Rossoneri zdołali się utrzymać, wiedząc, że mają doskonałą przewagę, bez potrzeby marnowania zbyt wiele energii. Venezia zdobyła nawet bramkę honorową na 20 minut przed końcem, ale ta została anulowana przez VAR. Co gorsza dla przyjezdnych, moment później stracili zawodnika za drugą żółtą kartkę, ale wynik pozostał już bez zmian.
Wynik daje Milanowi 8. miejsce z pięcioma punktami na koncie. Przyjezdni nie wygrali jeszcze w turnieju, co budzi niepokój wśród ich fanów. Venezia znajduje się na samym dnie, z zaledwie jednym punktem i trzema porażkami w pierwszych czterech meczach.
We wtorek 17 września Milan rozpocznie kampanię Ligi Mistrzów meczem u siebie z Liverpoolem. Następnie zmierzą się w derbach z Interem w niedzielę jako goście. Venezia gości Genoę w sobotę, w ramach 5. kolejki rozgrywek Serie A.