Paul Pogba zapowiada odwołanie od zawieszenia: "Niesprawiedliwa decyzja"
"Zostałem dziś poinformowany o decyzji Narodowego Trybunału Antydopingowego i uważam, że werdykt jest niesprawiedliwy. Jestem smutny, zszokowany i mam złamane serce, ponieważ wszystko, co zbudowałem w mojej zawodowej karierze, zostało mi odebrane".
"Kiedy będę wolny od ograniczeń prawnych, wyjaśnię całą sprawę, ale nigdy świadomie ani celowo nie przyjmowałem żadnego suplementu z naruszeniem przepisów antydopingowych".
"Jako profesjonalny sportowiec nigdy nie zrobiłbym niczego, aby poprawić swoje wyniki poprzez stosowanie zakazanych substancji i nigdy nie lekceważyłem ani nie oszukiwałem zawodników ani fanów żadnej z drużyn, w których grałem lub z którymi się mierzyłem. Po ogłoszeniu dzisiejszej decyzji odwołam się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu"- zapowiedział Francuz.
Pomocnik Juventusu otrzymał czteroletnie zawieszenie za doping od Prokuratury Antydopingowej. Wynik testu na obecność testosteronu był pozytywny po meczu z Udinese 20 sierpnia.
Obrona Paula Pogby twierdziła, że winny był suplement diety przepisany przez lekarza w Stanach Zjednoczonych, ale sędziowie w to nie uwierzyli.
Piłkarz został tymczasowo zawieszony we wrześniu 2023 r. po tym, jak wstępne dowody wykazały, że w jego organizmie wykryto DHEA, który może zwiększać poziom testosteronu - hormonu zwiększającego wytrzymałość sportowców.
W październiku 2023 r. jego test antydopingowy został potwierdzony po tym, jak próbka B również dała wynik pozytywny.