Paulo Fonseca: Nie sądzę, by moja przyszłość zależała od wyniku meczu z Interem
"Nie sądzę, aby moja przyszłość zależała od wyniku meczu z Interem. Najważniejsza jest drużyna i to jak gramy. Skoncentrowałem się na tym, co mogę kontrolować, czyli na mojej pracy. Drużyna i gra są najważniejsze" - powiedział
"Wszyscy są bardzo sfrustrowani wynikami, ale zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy zjednoczeni, aby wyjść z tej sytuacji. Zespół rozumie ten moment, pracujemy razem, aby się uczyć i rozwijać", zaznaczył Fonseca.
Zaufanie klubu
"Na derby pojadę z dużą pewnością siebie. Prawda jest taka, że ostatnie trzy dni pracy były fantastyczne. Dlatego przystępuję do meczu z pewnością siebie i wiarą w przyszłość" - powiedział trener.
"Mam 51 lat. Jeśli miałbym słuchać tego, co ludzie mówią lub piszą, nie mógłbym pracować. Nie obchodzi mnie ich zdanie, nie jest dla mnie ważne, co ludzie mówią", dodał.
"Czy jest coś, czego nie zrobiłbym ponownie? Nie. Robię to, w co wierzę. Nadal wierzę w to, że z moimi piłkarzami możemy wiele osiągnąć" - zakończył Paulo Fonseca.