Ranieri optymistą przed meczem z Milanem, Wieteska znów dostępny
Cagliari zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, samotnie z dwoma punktami, jedną długość za parą Udinese-Salernitana. A kalendarz nie pomaga: w środę na sardyński stadion Domus przyjeżdża AC Milan, potem czerwono-niebiescy jadą do Florencji, a następnie przyjmują Romę.
Przeciwko Rossonerim, Ranieri ma nadzieję odzyskać graczy, którzy przepadli w ostatniej chwili przeciwko Atalancie: Pavolettiego, Jankto i Di Pardo. Na pewno wróci też Mateusz Wieteska, który odbył karę za czerwoną kartkę.
Cagliari wciąż czeka na powrót Mancosu i Lapaduli. W przypadku włosko-peruwiańskiego napastnika mówi się o końcu października: "Lapadula ciężko pracuje, jest przed czasem" - powiedział Ranieri po porażce w Bergamo. "Ale nie możemy ryzykować wczesnego powrotu do grupy, nie miałoby sensu popadać w kłopoty mięśniowe lub różne czkawki tylko po to, by zaoszczędzić kilka tygodni na tym etapie".
W Mediolanie rotacja jest prawdopodobna. Ranieri mógłby dać więcej stałych minut Petagnii, który wczoraj pojawił się na boisku na kilka minut, ale jest na fali wznoszącej. Trener zastanawia się także nad przywróceniem do gry Pratiego, który cały mecz w Bergamo przesiedział na ławce rezerwowych.