Vlahović poprowadził Juventus do zwycięstwa nad Sassuolo, czyste konto Szczęsnego
Pierwszy kwadrans wtorkowego meczu nie obfitował w wiele akcji, więc strzał Dusana Vlahovicia w jego końcówce był tym bardziej imponujący. Serb ustawił się tuż przed polem karnym i pięknym strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik spotkania.
Po bramce, Juventus utrzymywał się w posiadaniu piłki, pozwalając graczom Sassuolo na kombinowanie daleko od bramki gospodarzy. Strzał Armando Lauriente w 32. minucie był jedyną groźną szansą gości w pierwszej połowie, ale jego uderzenie zza obrońców został sparowany przez Szczęsnego.
Niedługo później Vlahović podwyższył prowadzenie fantastycznym strzałem z rzutu wolnego, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.
Po zmianie stron Stara Dama pozwoliła Sassuolo na ponowne próby budowania ataków, trzymając jednak przyjezdnych w bezpiecznej odległości. W 53. minucie rzadko oglądany strzał oddał Domenico Berardi, ale był on niecelny. Kolejny szybki kontratak w poprzek boiska został ponownie wykończony przez 29-letniego napastnika zza obrońców, ale Wojciech Szczęsny pięknie wybronił dośrodkowanie. W sumie we wtorek Polak zaliczył cztery bardzo dobre interwencje.
Juve miało jeszcze dobrą okazję, gdy Timothy Weah otrzymał piłkę przed bramką od Federico Chiesy, ale reprezentant Stanów Zjednoczonych strzelił wysoko z pierwszej piłki. Wynik nie uległ zmianie aż do 89. minuty, kiedy Manuel Locatelli wystawił Chiesę po błędzie gości, a 26-letni Włoch nie pomylił się przed bramką.