Sezon dopiero się zaczął, a Krzysztof Piątek strzela piątą bramkę
Na Euro 2024 zdobył – jak się okazało – honorowe trafienie w meczu z Austriakami, a po powrocie do klubu Krzysztof Piątek nie zamierza przestawać. Dotąd rozegrał sześć oficjalnych meczów w sezonie, a w dorobku ma już pięć goli.
Bez złośliwości trzeba jednocześnie zastrzec, że trzy gole Polak zanotował przeciwko La Floricie z San Marino, ale trudno mieć mu za złe, że na takiego rywala w kwalifikacjach do Ligi Konferencji trafił jego Basaksehir. W kolejnej rundzie "Pistolero" potwierdził instynkt strzelecki, notując gola z niewygodnym gruzińskim rywalem, Iberią 1999.
Dziś do bramek strzelonych w pucharach 29-latek dołożył bramkę ligową. W 17. minucie spotkania z Alanyasporem fantastycznie wyskoczył szczupakiem do wrzutki Deniza Turuca z prawego skrzydła i otworzył wynik spotkania główką poza zasięgiem nieprzygotowanego bramkarza rywali.
Sprawdź szczegóły meczu Basaksehir - Alanyaspor
Nie był to wymarzony występ napastnika, który później nie mógł już wstrzelić się w bramkę Alanyasporu. Piątek został zmieniony w 80. minucie spotkania, przy stanie 2:2. Zanosiło się na remis, ale w 90. minucie trafienie dla Basaksehiru zanotował wspomniany już Turuc, zapewniając stambulczykom cenny komplet punktów w 2. kolejce Super Lig. Wynik zamknął w 96. minucie zmiennik Serdar Gurler.