Florentino Pérez ma wszelkie powody, by być podekscytowanym sezonem 2024/25, a dowodem na to jest to, co wydarzyło się w środę w Warszawie, gdzie królowie Ligi Mistrzów zapewnili sobie zwycięstwo nad Atalantą. Fede Valverde otworzył wynik po fantastycznym zagraniu Viniciusa Juniora, a Kylian Mbappé wykończył podanie od Jude'a Bellinghama, który po raz kolejny był w szczytowej formie.
"Jestem bardzo szczęśliwy. Dopiero zaczynamy sezon, to pierwszy tytuł, który zdobyliśmy i to zachęca nas do dawania z siebie wszystkiego. To doda nam energii na sezon, który, jak wszyscy wiemy, będzie bardzo trudny", mówił po zdobyciu Superpucharu Europy.
"Jestem bardzo podekscytowany. Musimy nadal ciężko pracować, tak jak w zeszłym roku, a będziemy zbierać nagrody. Mamy świetny zespół i nikt w to nie wątpi" - dodał.
Z drugiej strony, odniósł się do debiutu Kyliana Mbappe: "Fakt, że Mbappe zadebiutował w koszulce Realu Madryt i strzelił gola, da mu dużo zachęty do dalszej pracy. Jest bardzo szczęśliwy. Kiedy otrzymał medal, był szczęśliwy. Nie jest łatwo zadebiutować w Realu Madryt z bramką, a on świetnie zaczął grę w naszych barwach".