Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Piłkarki ręczne Rapidu Bukareszt minimalnie wygrały z Zagłębiem Lubin

Piłkarki ręczne Rapidu Bukareszt minimalnie wygrały z Zagłębiem Lubin
Piłkarki ręczne Rapidu Bukareszt minimalnie wygrały z Zagłębiem LubinPAP
Szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia przegrały na wyjeździe z Rapidem Bukareszt 25:26 (15:12) w meczu drugiej kolejki grupy B Ligi Mistrzyń. Najskuteczniejszą zawodniczką ekipy z Dolnego Śląska była Adrianna Górna, która rzuciła sześć goli.

W Bukareszcie spotkały się zespoły, które w pierwszej kolejce solidarnie przegrały. Różnica polegała na tym, że Rapid poległ na wyjeździe z Team Esbjerg zaledwie dwoma golami (28:30), a Zagłębie zostało rozbite we własnej hali przez Krim Mercator Lublana różnicą aż 18 goli (18:36).

Dotkliwa porażka nie podłamała jednak zespołu trenerki Bożeny Karkut, który w Bukareszcie zaczął spotkanie odważnie i po golu Adrianny Górnej po ośmiu minutach prowadził 4:1. Mistrzynie Polski wyglądały w konfrontacji z Rapidem zdecydowanie lepiej w każdym elemencie: były skuteczniejsze i odważniejsze w ofensywie, a przede wszystkim lepiej broniły.

Kolejny fragment spotkania Zagłębie przegrało 1:4 i na tablicy wyników pojawił się remis 5:5. Później gra była wyrównana, na gol jednej drużyny, druga odpowiadała tym samym. Tak było do stanu 7:7, kiedy kolejne cztery skuteczne akcje przeprowadziły lubinianki (11:7). To był kluczowy moment, ale nie całego meczu, a jedynie pierwszej połowy.

Co prawda jeszcze w pierwszej połowie Rumunki zmniejszyły straty do jednego trafienia, ale dwa gole Górnej i jeden tuż przed przerwą Kingi Grzyb spowodowały, że mistrzynie Polski po pół godzinie wygrywały 15:12.

Kłopoty Zagłębia zaczęły się od stanu 18:15. Najpierw na ławkę kar powędrowała Joanna Drabik i rywalki wykorzystując grę w przewadze zmniejszyły straty do jednego gola. Lubinianki odpowiedziały trafieniem Aleksandry Zych, ale Rapid nabierał rozpędu i w 42. minucie Alicia Fernandez Fraga doprowadziła do remisu 19:19.

Sytuacja mistrzyń Polski jeszcze mocniej skomplikowała się siedem minut później, kiedy przy stanie 22:21 dla drużyny rumuńskiej karą dwóch minut została ukarana Karolina Jureńczyk. Rapid ponownie bezwzględnie wykorzystał grę w przewadze. Na niespełna dziewięć minut przed końcem meczu było już 25:21 dla ekipy ze stolicy Rumunii.

Kiedy Orlane Kanor przy stanie 25:22 trafiła do siatki, wydawało się, że emocji już nie będzie. Lubinianki miały niecałe siedem minut, aby odrobić stratę czterech goli. Rzuciły się do ataku i niemal im się udało, bo po golu Anety Promis zrobiło się 26:25. Do końca pozostawało 40 sekund, piłkę miał Rapid i zdołał obronić korzystny wynik.

W trzeciej kolejce Zagłębie zmierzy się we własnej hali z Vipers Kristiansand.

Sytuacja grupowa po dwóch kolejkach Ligi Mistrzyń
Sytuacja grupowa po dwóch kolejkach Ligi MistrzyńFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen