Bramka na wagę przetrwania! Wisła Płock wyrzuca FC Porto z Ligi Mistrzów
To był prawdziwy "mały finał". W 14. kolejce grupy B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, FC Porto i Wisła Płock walczyły o szóste miejsce w tabeli - ostatnie dające awans do fazy pucharowej.
Sprawdź przebieg meczu Wisła-Porto punkt po punkcie
Portugalskie Smoki lepiej rozpoczęły spotkanie i pod koniec pierwszej połowy zdołały wyjść na trzybramkowe prowadzenie (15:12), w czym wyróżniał się Nikolaj Christensen (siedem bramek). Jeszcze przed przerwą Wisła zmniejszyła dystans do 14:15.
Jednak mocny początek drugiej połowy w wykonaniu gospodarzy, w połączeniu z niezbyt porywającą nocą w wykonaniu, Porto (nie udało im się skończyć pięciu ataków na początku drugiej połowy) doprowadził do trzybramkowego prowadzenia (20:17), którego Nafciarze już nie wypuścili z rąk, pomimo równowagi 27:27 chwilę przed końcem.
W Wiśle Płock drużyna solidarnie podzieliła się bramkami (Zarabec, Lucin, Abel Guntín i Dawydzik zdobyli po cztery), a Mirko Alilović był natchniony w bramce (obronił pięć strzałów, więcej niż dwaj portugalscy bramkarze razem wzięci).
Co prawda z ostatniego miejsca, ale Wisła wraz z GOG, Montpellier i Veszprém awansowały do 1/8 finału. Dominujące w grupie Magdeburg i Barcelona znalazły się bezpośrednio w ćwierćfinałach.
Lokata sprawiła, że płocczanie trafili w fazie pucharowej na francuskie PSG, podczas gdy czwarta w grupie A Industria Kielce zmierzy się z GOG. Pierwsze mecze 1/8 finału odbędą się 27 marca, rewanże 3 kwietnia.