Awans Industrii Kielce do Final Four Pucharu Polski. "To nie jest nasze ostatnie słowo"
W środowe popołudnie do Hali Legionów przyjechała Corotop Gwardia Opole. Zespół prowadzony przez trenera Bartosza Jureckiego był przeciwnikiem kielczan w ćwierćfinale Orlen Pucharu Polski.
W pierwszej połowie goście postawili się faworytom. Co prawda otwarcie spotkania zupełnie nie potoczyło się po ich myśli, bo pierwszą bramkę zdobyli dopiero w 7 minucie i 35 sekundzie. Było to przy stanie 0:5 dla graczy prowadzony przez trenera Krzysztofa Lijewskiego. To dlatego, że pierwszy szkoleniowiec Talant Dujshebaev pauzował z powodu kary.
Kolejne minut pierwszej odsłony pozwoli przyjezdnym zmniejszyć starty i przez znaczną jej część trzymali dwubramkową stratę. Do szatni na przerwę schodzili jedna ze stratą czterech bramek.
Druga połowa to już pokaz siły faworytów. W bramce bardzo dobrze spisywał się Sandro Mestrić, który miał 11 obron na 20 rzutów. W efekcie gospodarze wyprowadzali szybkie kontrataki. To przełożyło się na wygraną 36:22 i awans do turnieju finałowego Orlen Pucharu Polski.
Final Four odbędzie się 4 i 5 maja w Kaliszu. Przeciwnikiem w półfinale będzie Energa Wybrzeże Gdańsk.