Piłkarka Rapinoe 24 września pożegna się z reprezentacją USA
38-letnia Rapinoe kilka tygodni temu zapowiadała, że zakończy karierę po sezonie zasadniczym National Women's Soccer League (czyli w październiku). W drużynie narodowej wystąpiła w 202 spotkaniach i strzeliła 63 gole - jest rekordzistką kadry w obydwu kategoriach.
"Ludzie mogą pomyśleć, że zakończenie kariery jest dla mnie smutne, ale jeśli popatrzę na to, co działo się w minionych 30 latach, na emocje, które nad wszystkim dominują, to czuję radość i wdzięczność za to, co mnie spotkało" - napisała w oświadczeniu Rapinoe.
Amerykanki, obrończynie tytułu, podczas zakończonych kilka dni temu MŚ w Australii i Nowej Zelandii odpadły już w 1/8 finału, przegrywając 4:5 w rzutach karnych ze Szwecją, która potem zdobyła brązowy medal.
Piłkarka OL Reign Seattle, klubu z którym zdobyła trzy mistrzostwa USA, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych zawodniczek w Stanach Zjednoczonych, nie tylko z powodu sukcesów sportowych. Wielokrotnie zabierała głos nie tylko w tematach związanych ze sportem, a jej wypowiedzi wzbudzały czasami kontrowersje. Zwracała uwagę na dysproporcję w zarobkach kobiet i mężczyzn w sporcie. Wyznała otwarcie, że jest lesbijką (obecnie w związku z wybitna byłą amerykańską koszykarką Sue Bird). Działa na rzecz równouprawnienia dla osób ze środowiska LGBT.
W 2015 roku otrzymała Złotą Piłkę dla najlepszej zawodniczki na świecie, a w ubiegłym roku została pierwszą piłkarką, która została odznaczona Prezydenckim Medalem Wolności.