Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Borussia znów traci punkty i podaje pomocną dłoń Bayernowi

Chris Wilson
Borussia znów traci punkty i podaje pomocną dłoń Bayernowi
Borussia znów traci punkty i podaje pomocną dłoń BayernowiAFP
W wyścigu o tytuł mistrza Niemiec rywale wciąż sobie pomagają. Remis w Revierderby z VfL Bochum przedłuża serię bez wygranej Die Schwarzgelben na wyjeździe do sześciu meczów (we wszystkich rozgrywkach).

Dla liderującego w tabeli Bundesligi Dortmundu, piątkowy wieczór nie mógł rozpocząć się dużo gorzej. Gregor Kobel wyciągnął piłkę z siatki w ciągu pięciu minut od rozpoczęcia spotkania. Anthony Losilla, który nigdy nie był znany ze swoich wyczynów jako strzelec, przed tym meczem nie miał jeszcze gola w Bundeslidze. A w piątek? Z łatwością zmieścił piłkę z 25 metrów, uderzając w górny róg. 

Bochum nie bez powodu znajduje się jednak na szarym końcu ligi pod względem straconych bramek. Ich słabość w defensywie została obnażona również na początku meczu, kiedy to podanie Matsa Hummelsa uwolniło Donyella Malena. Ten wyłożył piłkę Karimowi Adeyemi, który niemal natychmiast wyrównał.

Wyrównanie pobudziło Borussię do życia i mieli pecha, że nie objęli prowadzenia krótko przed upływem półgodziny. Tym razem pokazać się mógł Jude Bellingham, ale jego strzał został obroniony przez Manuela Riemanna, a Adeyemi wybił piłkę dla bezpieczeństwa. 

O ile pierwsza połowa była interesująca, o tyle druga już nie. Zrobiło się znacznie ostrzej, ale bynajmniej nie w sportowym sensie. Przewaga Borussii wzrosła, ale niewiele z tego wynikało – przyjezdni strzelali prawie tylko niecelnie.

Dortmundczycy byli wściekli, gdy Adeyemi został – w ich opinii bezsprzecznie – powalony na polu karnym przez Danilo Soaresa, ale mimo protestów Edina Terzicia nie przyznano mu rzutu karnego. Ilekroć Dortmund szukał zwycięskiego gola, spotykał się z nieodpartą siłą Riemanna. Bramkarz z Bochum zdołał dwukrotnie zatrzymać Bellinghama i Youssoufa Moukoko, dzięki czemu zapewnił swojej drużynie ważny punkt w walce o utrzymanie. 

Tymczasem BVB musi teraz trzymać kciuki za Herthę Berlin w niedzielę. Teoretycznie nie ma najmniejszych szans, by berlińczycy urwali choćby dwa punkty Bayernowi na Allianz Arenie. W końcu mówimy o czerwonej latarni Bundesligi walczącej z aktualnym wciąż mistrzem. Ale Borussia znała układ meczów i wiedziała, że w Bochum trzeba wygrać...

Statystyki meczu Bochum-Borussia
Statystyki meczu Bochum-BorussiaOpta by Stats Perform
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen