Zginął John Berylson, właściciel i prezes londyńskiego klubu Millwall FC
We wtorek późnym wieczorem Millwall FC wydało specjalny komunikat, potwierdzając tragiczną śmierć Johna Berylsona. Amerykański inwestor zginął w "tragicznym wypadku" kilkanaście godzin wcześniej, choć klub nie zdradził okoliczności.
Berylson był jednocześnie większościowym udziałowcem i wieloletnim prezesem klubu piłkarskiego. Od jego pierwszego kontaktu z klubem w 2006 roku i pierwszej inwestycji w wysokości 5 milionów funtów (25 mln zł) rok później Millwall zaczęło się rozwijać i weszło w okres finansowej stabilności, jakiej wcześniej długo nie miało.
Z uwagi na kluczową rolę Amerykanina w funkcjonowaniu londyńskich Lwów, jego śmierć pozostawiła poważne pytania o przyszłość Millwall FC. Na odpowiedzi przyjdzie jednak poczekać, na razie klub przygotowuje się do żałoby.
W południe polskiego czasu na The Den zostanie wystawiona księga kondolencyjna, a powstanie też wersja online. Kluby piłkarskie w całej Anglii i nie tylko mimo bardzo późnej pory już we wtorek wieczorem i nocą zaczęły przekazywać wyrazy solidarności z Millwall.