Kamil Biliński w Zagłębiu Sosnowiec, zakończy tu karierę?
W ostatnich dwóch sezonach był strzelcem wyborowym Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale po rozgrywkach 2022/23 nie doszło do porozumienia w sprawie dalszej gry. Dlatego Kamil Biliński jako wolny zawodnik mógł przejść do innego zespołu i chętnych nie brakowało.
Dziś dowiedzieliśmy się, że napastnik wybrał Zagłębie Sosnowiec, pomyślnie przeszedł testy medyczne i podpisał umowę. Na razie na jeden sezon, ale może rozegrać kolejny w przypadku przedłużenia.
Pod Klimczokiem mają czego żałować, bo pomimo swoich 35 lat "Bila" w ostatnich sezonach był jedną z kluczowych postaci Podbeskidzia. W Zagłębiu, gdzie kibice narzekali na słabość ofensywy w minionym sezonie (trzeci najgorszy wynik ligi w strzelonych golach), zawodnik może jeszcze sporo pokazać.
Dość powiedzieć, że przez 3,5 roku w Podbeskidziu zachował średnią bliską jednego gola na każde dwa mecze (48 bramek w 106 spotkaniach) i lwią część trafień notował w ostatnich dwóch sezonach. Wcześniej bardzo dobre wyniki miał również w Żalgirisie Wilno i Dinamie Bukareszt, a na swoim koncie ma tytuły mistrza Litwy i Łotwy oraz kilka zdobytych pucharów.