Pogoń oburzyła kibiców cenami biletów, szybkie przeprosiny i obniżka
3 sierpnia o 18:00 Pogoń Szczecin zmierzy się na swoim stadionie z pierwszym rywalem w kwalifikacjach do Ligi Konferencji UEFA. Znana jest godzina, ale jeszcze nie przeciwnik – będzie nim ktoś z pary Vllaznia Shkoder (Albania) – FC Linfield (Irlandia Północna).
W piątek Pogoń podała ceny biletów na to spotkanie. Choć rywal jest z najniższej dostępnej półki, to wejściówki zaczynały się od 75 złotych za bramką, a kończyły na 113 złotych na prostej.
Decyzja wywołała falę bardzo krytycznych komentarzy ze strony kibiców. W końcu do zapełnienia jest aż 20 tysięcy miejsc, rywal nie elektryzuje, a w dodatku mecz będzie dostępny za darmo w telewizji publicznej. Nieprzypadkowo padały porównania do Motoru Lublin, gdzie ceny na Puchar Polski spowodowały, że część kibiców odmówiła przyjścia na mecz.
W odróżnieniu od klubu z Lublina, w Szczecinie jednak na kryzys wizerunkowy zareagowali bardzo sprawnie. Po paru godzinach klub wystosował oświadczenie, pierwotny cennik usunął i zaproponował nowe, niższe ceny. Czy znacznie niższe? Nie, nowa propozycja to bilety na Ekstraklasę + 10 złotych. Najtańszy kosztuje zatem 65 zł, a najdroższy 85 zł.
Zmiana nie jest ogromna, ale reakcja klubu przekonała wielu kibiców, że ich głos został wysłuchany. Pogoń nie bała się wprost przeprosić za sytuację. "Zarząd Klubu oraz pracownicy klubu odpowiedzialni za opracowanie cennika przepraszają kibiców. (…) W dzisiejszym dyskursie w mediach społecznościowych pojawiło się wiele cennych, słusznych i istotnych głosów kibiców Pogoni Szczecin. Dziękujemy za nie" - czytamy w oświadczeniu.