Rywale Polaków, Włosi i Portugalczycy, solidarnie awansowali do finału Euro U19
Czy to pocieszenie dla polskich kibiców? Nasza reprezentacja U19 odpadła z grupy z mistrzami i wicemistrzami Europy. Nie wiemy jeszcze, która z drużyn zdobędzie złoto, a która srebro, ale Włosi (z Polską remis 1:1) i Portugalczycy (2:0 z Polską) wygrali czwartkowe półfinały Euro U19.
Włosi dwukrotnie dogonieni
Reprezentacja Włoch do lat 19 dotarła do historycznego finału po bardzo zaciętym meczu z rówieśnikami z Hiszpanii. Azzurrini, którzy zdołali wyjść na prowadzenie za sprawą Vignato i Pisilliego, odpowiednio w 52. i 66. minucie, dwukrotnie ucierpieli z powodu powrotu Iberyjczyków.
W obu przypadkach Hiszpanie znaleźli wyrównanie w ciągu kilku minut od włoskiego prowadzenia: pierwszy strzelał Barbera w 58. minucie, a następnie znany niektórym polskim miłośnikom piłki Yarek Gasiorowski (jego ojciec jest Polakiem) w 74. minucie.
Dwukrotne wyrównanie nie podcięło skrzydeł Włochom, którzy znaleźli decydujący przełom dzięki Lipaniemu w 85. minucie. To właśnie pomocnik Genoi strzelił ostatniego gola na 3:2, dając Włochom kolejny finał Mistrzostw Europy, po niedawnym finale mistrzostw świata U20.
Portugalczycy wciąż imponują w ofensywie
Ekipa Joaquima Milheiro w całym maltańskim turnieju spisuje się znakomicie, wygrała wszystkie cztery dotychczasowe mecze. Bilans bramkowy również robi wrażenie, 14:2 na korzyść Portugalczyków. Znaczną część tego dorobku finaliści osiągnęli w czwartkowy wieczór, gdy okrutnie rozprawili się z Norwegami.
Już na starcie faworytom pomógł fatalny błąd norweskiego bramkarza, który minął się z piłką i Gustavo Sa został pierwszym strzelcem. Pech nie opuszczał Skandynawów w 17. minucie, gdy po rzucie rożnym piłka trafiła w rękę Flatakera w polu karnym i sędzia odgwizdał jedenastkę. Wykorzystał ją Hugo Felix. Kolejny stały fragment gry po 30 minutach od startu sprawił, że Rodrigo Ribeiro strzelił na 3:0, a asystę dopisał sobie Gustavo Sa.
Norwegom brakowało atutów, więc losy meczy wydawały się rozstrzygnięte do przerwy. Tak też było, po zmianie stron drugiego gola strzelił Ribeiro (66. minuta), a ledwie trzy minuty później Carlos Borges zakończył strzelanie do bramki i ustalił wynik na 5:0.
W niedzielę wielki finał
Ponieważ w fazie grupowej Portugalczycy nadspodziewanie gładko pokonali Włochów 5:1, trudno nie uznać ich za faworytów ostatniego meczu Euro U19. Urok turniejów polega jednak na tym, że faworyt wygrywać nie musi. W niedzielę o 21:00 na stadionie narodowym Malty rozstrzygnie się kwestia mistrzostwa Europy do lat 19.