Ostatnie słowa Jordana Hendersona do kibiców: "Zawsze będę Czerwony. Do śmierci"
W środę wieczorem, kilka godzin po wypłynięciu nagrania z treningu w Al-Ettifaq, Jordan Henderson opublikował pożegnalny film do kibiców na Instagramie, potwierdzając swoje odejście do klubu z Arabii Saudyjskiej.
Nagranie, wyraźnie przygotowane za wiedzą i z pomocą Liverpoolu, zaczyna się od słów: "Nie jestem pewien, czy mam słowa, by opisać, jak się teraz czuję. Jestem w szatni po raz ostatni, więc możecie zrozumieć, że to emocjonalna chwila. Ale muszę jakoś spróbować wyjaśnić, co znaczyło dla mnie i mojej rodziny tych 12 ostatnich lat".
Ujęcia spaceru po rozbudowywanym Anfield mieszają się z klipami z największych sukcesów zawodnika i drużyny, w rozgrywkach krajowych i zagranicznych. "Bycie wyznaczonym na kapitana Liverpool FC to jeden z największych zaszczytów w życiu. Odkąd przekazano mi tę opaskę, robiłem wszystko, co tylko mogłem, by zachowywać się jak przystało na kapitana Liverpoolu" – mówi były już pomocnik Liverpoolu, gdy na nagraniu widać Stevena Gerrarda zakładającego mu opaskę. Teraz z Gerrardem będzie pracował w Arabii Saudyjskiej.
Spacerując przez rozbudowywany stadion, zawodnik dziękuje kibicom za obecność i zapewnia, że wie, ile znaczyły dla nich sukcesy – na czele z 19. tytułem mistrzowskim.
"Chyba najbardziej chciałbym powiedzieć, po prostu, dziękuję. Dziękuję, że pozwoliliście mi być częścią tego klubu, za wasze wsparcie w lepszych i gorszych chwilach. Za wszystkie poświęcenia, by oglądać nas na całym świecie. Wiedzcie, że zawsze będę Czerwony. Do śmierci. Dziękuję za wszystko, nigdy nie będziecie szli sami, Jordan" – kończy nagranie piłkarz.
Przypomnijmy, że Henderson ma przez trzy kolejne lata reprezentować barwy saudyjskiego Al-Ettifaq. Zawodnik podpisał kontrakt, który ma mu dać zarobki w okolicach 42,5 miliona euro rocznie. Liverpool FC za sprzedaż ma otrzymać ok. 14 milionów euro.