Wówczas na trasę 5. edycji biegu wyruszyły 8784 osoby, a na linii mety zameldowało się 8758 z nich.
Chirchir finiszował samotnie w czasie 1:01.34 i o sekundę pobił rekord trasy Etiopczyka Enyewa Mekonnena z 2019 roku. Kenijczyk jest w znakomitej formie, bo 6 października wygrał setną edycję najstarszego maratonu w Europie w Koszycach.
Drugi na mecie zameldował się inny Kenijczyk Hillary Kiptum Maiyo Kimaiyo, który niespełna miesiąc temu wygrał w Krakowie Bieg Trzech Kopców.
Na trzecim miejscu finiszował najlepszy z Polaków – Mateusz Mrówka, który nie krył radości ze swojego osiągnięcia.
"Nie spodziewałem się takiego sukcesu, tym bardziej że jestem amatorem. Na co dzień pracuję fizycznie w kopalni, jestem górnikiem. Dla mnie fakt, że jestem najlepszym Polakiem to fantastyczne uczucie. Kenijczycy od początku biegli +swoje+, a ja pilnowałem trzeciego miejsca. Pogoda dzisiaj dopisała, trasa była bardzo szybka" – powiedział na mecie biegacz reprezentujący klub Aktywna Pszczyna Runners.
Wśród kobiet zdecydowane zwycięstwo odniosła Kenijka Glorius Jepkirui, która przed rokiem w krakowskim półmaratonie zajęła trzecie miejsce. Druga finiszowała Ukrainka Maryna Niemczenko, a trzecia najlepsza z Polek – Monika Jackiewicz.
Zwycięzca otrzymał od organizatorów nagrodę w wysokości 13, a zwyciężczyni 12 tysięcy złotych.
Oprócz półmaratonu biegacze rywalizowali także na dystansie 5 km pod hasłem "Czaniecka piątka". Wystartowało 1 263 osoby, a zwyciężył Dariusz Nowakowski czasem 14.40, który wyprzedził Andrzej Kowalczyka i Rafała Sułkowskiego. Wśród kobiet – jak przed rokiem – najszybsza była Monika Kaczmarek – 17.08. Na drugim miejscu finiszowała Sandra Michalak, a na trzecim Aleksandra Bazułka.
Wyniki 10. Cracovia Półmaratonu Królewskiego:
mężczyźni
1. Denis Chirchir (Kenia) 1:01.33
2. Hillary Kiptum Maiyo Kimaiyo (Kenia) 1:02.41
3. Mateusz Mrówka (Polska) 1:07.05
kobiety
1. Glorius Jepkirui (Kenia) 1:11.16
2. Maryna Niemczenko (Ukraina) 1:13.03
3. Monika Jackiewicz (Polska) 1:13.23.