Polska pokonała Iran w pierwszym meczu Turnieju Noworocznego w Katowicach
Pierwszą bramkę w meczu zaliczył Arkadiusz Moryto, który wykorzystał rzut karny. Minutę później Moryto po raz drugi trafił z rzutu karnego i Polska prowadziła 2:0. Wtedy zaczął strzelać Iran.
Przez pięć minut biało-czerwoni nie zdobyli żadnego gola z gry. Przełamał to dopiero Szymon Sićko, za chwilę z kontry trafił Krajewski i na tablicy widniał wynik 4:2. Kolejne kilka błędów Polaków doprowadziło do remisu 4:4.
W 8. minucie było pierwsze wykluczenie dla Irańczyków za faul za Szymonie Sićko, który zdążył jeszcze trafić na 5:4, ale Irańczycy szybko wyrównali. Po 10. minutach był remis 6:6.
Michał Daszek przy rzucie na 9:7 był faulowany i sędziowie po raz drugi ukarali Irańczyków karą dwóch minut. Michał Olejniczak wykorzystał to, że w bramce rywali nikogo nie było, trafił na 10:7 i wtedy selekcjoner Iranu poprosił o czas. Po przerwie znowu trafił Olejniczak i strata rywali wzrosła do czterech goli.
Kolejne minuty były słabe w wykonaniu Polaków, byli bardzo nieskuteczni i na dwie minuty przed przerwą przegrywali z Iranem 14:15, mimo że prowadzili 14:11. Do przerwy Iran prowadził 17:16.
Iran rozpoczął drugą część gry w osłabieniu, ale Polacy wciąż byli nieskuteczni i nie wykorzystali przewagi. Dwie nieudane akcje i kara dwóch minut Patryka Walczaka spowodowały to, że pierwszą bramkę strzelili Irańczycy. Mimo gry w osłabieniu biało-czerwonym udało się wywalczyć rzut karny, który wykorzystał Jan Czuwara.
Polska w 37. minucie wyszła na pierwsze prowadzenie od stanu 14:11. Jan Czuwara ponownie trafił z rzutu karnego i gospodarze prowadzili 19:18. 10 minut po przerwie Polska prowadziła 21:19 i grała w przewadze zawodnika. Iran zostawił pustą bramkę, stracili piłkę i wykorzystał to bramkarz Adam Morawski i było 22:19. Przy stanie 22:20 Jan Czuwara pomylił się z siedmiu metrów, do wykonywania rzutów karnych wrócił Arkadiusz Moryto i trafił na 25:23, a chwilę później ponownie trafił z siedmiu metrów.
Przy stanie 26:25 o czas poprosił Patryk Rombel. Po tej przerwie Polska wyszła na prowadzenie 28:25.
Na pięć minut przed końcem meczu do siatki Irańczyków z rzutu karnego trafił Arkadiusz Moryto i na tablicy było 30:25. Iran stracił piłkę, Piotr Jędraszczyk popędził w stronę bramki i wyprowadził Polskę na sześciobramkowe prowadzenie.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 32:27. Najlepszym strzelcem meczu był Arkadiusz Moryto, który zdobył aż 10 goli i został też MVP spotkania.
W czwartek Polska zmierzy się z Maroko.