Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Polska przegrywa z Japonią w pierwszym meczu towarzyskiego turnieju w Gdańsku

PAP
Polska przegrywa z Japonią w pierwszym meczu towarzyskiego turnieju w Gdańsku
Polska przegrywa z Japonią w pierwszym meczu towarzyskiego turnieju w GdańskuPAP
Reprezentacja Polski siatkarzy uległa Japonii 2:3 (25:23, 20:25, 19:25, 25:23, 15:17) w pierwszym meczu towarzyskiego turnieju w Gdańsku. Spotkanie USA z Serbią nie odbyło się.

W piątek okazało się, że Serbia, czwarty uczestnik igrzysk w Paryżu, nie dotrze na turniej do Gdańska. Ekipa z Bałkanów z powodu awarii systemów informatycznych i paraliżu lotnisk nie zdołała dojechać, a zastępstwa za ten zespół nie udało się zorganizować.

Już wcześniej ustalono, że nie dojdzie do spotkania Japonii ze Stanami Zjednoczonymi. Te drużyny znalazły się bowiem w grupie C olimpijskiego turnieju.

„Pokrzywdzeni” nie zostali Polacy, których mecze odbędą się zgodnie z harmonogramem. W sobotę gospodarze ulegli 2:3 Japonii, a w niedzielę o godz. 19.30 zmierzą się z Amerykanami. Tę konfrontację poprzedzi otwarty trening Azjatów.

Po wyrównanym początku pierwszego seta Polacy, po bloku Norberta Hubera, objęli prowadzenie 17:13, jednak rywale doprowadzili do remisu 19:19. Przy stanie 22:22 Japończycy zepsuli dwie zagrywki, w aut zaatakował Masato Kai i gospodarze triumfowali 25:23.

W drugiej partii podopieczni trenera Nikoli Grbica przegrywali tylko 18:19, jednak jej końcówka zdecydowanie należała do gości, a do remisu w meczu asem serwisowym doprowadził Ran Takahashi.

Trzeciego seta gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 4:1, ale przeciwnicy odrobili straty i przejęli inicjatywę. Podopieczni znanego w Polsce francuskiego szkoleniowca Philippe Blaina bardzo dobrze spisywali się na zagrywce i w bloku. O skuteczności tego drugiego elementu przekonali się Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka.

Biało-czerwoni mylili sią także na zagrywce, a tę partię zakończył Śliwka, posyłając piłkę w siatkę.

W czwartym secie przy stanie 6:3 dla Polaków groźnie wyglądającej kontuzji nabawił się Kentaro Takahashi. Środkowy bloku poślizgnął się, uderzył głową w parkiet i z usztywnioną szyją opuścił Ergo Arenę na noszach.

Po asie serwisowym Fornala reprezentacja Kraju Kwitnącej Wiśni przegrywała 16:20, ale nie dała za wygraną. Po atakach świetnie dysponowanego Yuji Nishidy oraz Yuki Ishikawy był remis 23:23. Wtedy zagrywkę zepsuł Taishi Onodera, a do tie-breaku atakiem doprowadził Fornal.

Decydujący set był niezwykle zacięty. Przy remisie 15:15 ze środka nie pomylił się Akihiro Yamauchi, do remisu nie zdołał doprowadzić Fornal, a kontrę skutecznie zakończył Ishikawa, który przypieczętował sukces swojego zespołu.

W konfrontacji z Japonią nie zagrał tylko środkowy Jakub Kochanowski.

PolskaJaponia 2:3 (25:23, 20:25, 19:25, 25:23, 15:17).

Polska: Marcin Janusz, Norbert Huber, Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero) oraz Tomasz Fornal, Kamil Semeniuk, Łukasz Kaczmarek, Grzegorz Łomacz, Bartłomiej Bołądź.

Japonia: Ran Takahashi, Kentaro Takahashi, Yuki Ishikawa, Yuji Nishida, Masahiro Sekita, Akihiro Yamauchi, Tomohiro Yamamoto (libero) oraz Akihiro Fukatsu, Kento Miyaura, Masato Kai, Tatsunori Otsuka, Taishi Onodera.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen