Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Porażka z USA w półfinale po karnych, polskie ampfutbolistki zagrają o brąz mistrzostw świata

Michał Karaś
Porażka z USA w półfinale po karnych, polskie ampfutbolistki zagrają o brąz mistrzostw świata
Porażka z USA w półfinale po karnych, polskie ampfutbolistki zagrają o brąz mistrzostw świataPaula Duda, Amp Futbol Polska
Pierwszy w historii kobiecy mundial w amp futbolu nie zakończy się triumfem Polek. Po bezbramkowym remisie w regulaminowym czasie Biało-Czerwone przegrały 1:3 w karnych z Amerykankami i to one powalczą o złoto. Naszym reprezentantkom pozostała gra o brązowy medal.

Niewiele ponad rok od rozegrania pierwszego meczu polskie ampfutbolistki zakwalifikowały się do półfinału mistrzostw świata. W sobotnią noc na Estadio Romelio Martínez w Barranquilli Biało-Czerwone jako ostatnia reprezentacja z Europy mierzyły się z Amerykankami.

40 minut ze wskazaniem na Polki

To właśnie zawodniczki USA jako pierwsze ruszyły do ataku, ale uderzenie z linii bocznej poszło tylko w boczną siatkę. Stopniowo Polki wydawały się zyskiwać przewagę i w 18. minucie tylko ofiarna interwencja jednej z obrończyń zatrzymała uderzenie Marty Rumińskiej. Chwilę potem mogło być niebezpiecznie i Monika Kukla była zmuszona do taktycznego faulu wychodzącej na bramkę przeciwniczki, za co zarobiła żółtą kartkę. Ostatnim mocnym akcentem pierwszej połowy był solidny strzał Anny Raniewicz po rzucie rożnym.

Ta sama zawodniczka dała pierwszy sygnał do ataku na starcie drugiej odsłony spotkania, zmuszając bramkarkę drużyny USA, Alexię Michitti, do interwencji. Emilia Spunda w polskiej bramce również miała okazję się wykazać, gdy w 24. minucie świetnie interweniowała nogą. To była jedna z ostatnich groźnych sytuacji Amerykanek w regulaminowym czasie, później przewaga Polek w rozgrywaniu piłki stała się wyraźna, tyle że wciąż nieudokumentowana bramkami. Co prawda Raniewicz również złapała żółtą kartkę za faul na wychodzącej z piłką rywalce, ale dzięki temu Amerykanki nie zdołały zagrozić Spundzie. Jeszcze w końcówce pojawiły się spore emocje, gdy niecelnie uderzała Justyna Bzdela, a Amerykanki wyszły z kontrą pod koniec, zatrzymaną przez czujne obrończynie.

W karnych lepsze zawodniczki USA

Bez bramek w regulaminowych 40 minutach, obie drużyny musiały przygotować się do serii rzutów karnych. Pierwsza do piłki ułożonej na ósmym metrze podeszła Jenny Gray i uderzeniem przy samym słupku nie dała szans Spundzie. Po strzale Rumińskiej piłka minęła słupek z lewej strony i USA miało przewagę. Polska bramkarka świetną interwencją poprawiła nastroje w naszej ekipie, ale wkrótce Amerykanki miały finał na wyciągnięcie ręki.

Weronika Nowotny uderzyła czytelnie i w środek. Po niej również Raniewicz uderzyła w środek i obie piłki wyjęła Michitti. Za to Amy Donathan świetnym uderzeniem nie dała szans Emilii Spundzie, która przedłużyła polskie nadzieje drugą dobrą interwencją. Kukla pokonała Michitti i w tej sytuacji decydujące uderzenie należało do LaQuinty Shields. Ta, po rękach Spundy, wykorzystała okazję i rozpoczęło się świętowanie.

Porażka w historycznym półfinale z pewnością pozostawia niedosyt, zwłaszcza po przewadze w rozgrywaniu piłki przez 40 minut, ale to nie koniec polskiej przygody w Kolumbii. O północy z niedzieli na poniedziałek Polki zagrają o brązowy medal, a transmisję z tego spotkania przeprowadzi serwis internetowy TVP Sport.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen