Proces Daniego Alvesa odbędzie się w lutym. Sprawa Brazylijczyka potrwa trzy dni
Wysoki Trybunał Sprawiedliwości Katalonii ogłosił w środę, że proces potrwa trzy dni.
Dani Alves, który został oskarżony o napaść seksualną na 23-letnią kobietę w łazience klubu nocnego w Barcelonie w dniu 30 grudnia 2023 r., przebywa w areszcie tymczasowym bez kaucji od stycznia, kiedy to złożył dobrowolne zeznania.
Od tego czasu kilkakrotnie prosił o zwolnienie za kaucją, ale zawsze odmawiano mu z obawy, że mógłby opuścić kraj i nie stawić czoła zarzutom. Nie pomogło również to, że kilkakrotnie zmieniał swoją wersję wydarzeń tamtej nocy.
Prokuratura, która twierdzi, że Alves wykazał się brutalną postawą wobec młodej kobiety, domaga się dziewięciu lat więzienia dla byłego brazylijskiego piłkarza, a także kolejnych 10 lat w zawieszeniu i odszkodowania w wysokości 150 000 euro dla domniemanej ofiary.
Ta ostatnia zgłosiła 2 stycznia, że były piłkarz ją zgwałcił. Zgodnie z raportami medycznymi, cierpi ona na "zespół stresu pourazowego".