Przełożony konkurs indywidualny mężczyzn odbędzie się w czwartkowy poranek
Skoczkowie po raz pierwszy i prawdopodobnie ostatni mają możliwość walki o medale na Igrzyskach Europejskich. Spowodowane jest to tym, że Polka jako gospodarz imprezy mogła włączyć do programu kilka wybranych przez siebie dyscyplin. Mało prawdopodobne by na kolejnych edycjach skoki pojawiły się w programie.
Pierwsze medale wśród mężczyzn miały zostać rozdane w środę, ale warunki atmosferyczne na to nie pozwoliły. Zbyt silny wiatr uniemożliwił dokończenie nawet pierwszej serii. Po 42 skokach (na liście jest 54 skoczków) zdecydowano się przełożyć konkurs na czwartkowy poranek.
Zawody mają rozpocząć się o godzinie 9:30, a skoczkowie zawitają na obiekcie już dużo wcześniej, ponieważ na 8:30 zaplanowano serię próbną. W środę najlepszym polskim zawodnikom udało się oddać tylko po jednym skoku. Piotr Żyła w treningu zajął trzecie miejsce, a Dawid Kubacki był czwarty. Daje to nadzieje na walkę o medale biało-czerwonych. Najlepszy w treningu okazał się Daniel Tschofenig.