We wtorek, w wieku 40 lat, pomocnik zakończył rewelacyjną karierę, którą w większości spędził na środku pola w najbardziej utytułowanej drużynie Barcelony. Podziwiany i uwielbiany w Hiszpanii, nawet przez fanów najzacieklejszych rywali Barçy, dla wielu Iniesta przejdzie do historii jako najlepszy piłkarz tego kraju.
Był kluczową postacią w pokoleniu La Roja, które zdobyło dwa mistrzostwa Europy, a pomiędzy tymi triumfami wygrało mundial. Iniesta przeszedł przez słynną młodzieżową akademię Barcelony La Masia, dołączając do klubu w wieku 12 lat i odchodząc 22 lata później, błyszcząc przez 16 sezonów w pierwszej drużynie klubu z Katalonii.
Pomocnik, który przez znaczną część tego okresu tworzył trio w środku pola z Xavim Hernandezem i Sergio Busquetsem, a także znakomicie współpracował z Lionelem Messim, wygrał cztery Ligi Mistrzów, dziewięć tytułów La Liga i sześć Pucharów Króla wśród 32 trofeów zdobytych z Barçą.
Po zakończeniu kariery na Camp Nou z podwójnym triumfem w lidze krajowej i pucharze, Iniesta dołączył do japońskiej drużyny Vissel Kobe. Rozgrywający wygrał Ligę J1 w 2023 roku, a także zdobył dwa inne trofea, zanim spędził ostatni sezon w Emirates w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Iniesta był lubiany za swoją pokorę, ale przede wszystkim za elegancję, kreatywność i magię, do której był zdolny na boisku. Pomimo tego, że nie był wielkim strzelcem, strzelił kilka wspaniałych bramek, z których najbardziej pamiętnym było jego zwycięskie trafienie w finale mistrzostw świata przeciwko Holandii w dogrywce w Johannesburgu.
Cztery minuty przed rozstrzygnięciem meczu poprzez serię rzutów karnych, Iniesta skontrował podanie Cesca Fabregasa, a gdy piłka ładnie mu się ułożyła, uderzył ją obok holenderskiego bramkarza Maartena Stekelenburga.
Iniesta zdjął koszulkę w geście świętowania, odsłaniając napisany odręcznie hołd dla zmarłego Daniego Jarque, kapitana Espanyolu i jego bliskiego przyjaciela, który zmarł na atak serca w wieku zaledwie 26 lat w sierpniu 2009 roku.
Innym trafieniem Iniesty, które na długo zapadnie w pamięć fanów Barçy, był jego strzał zza pola karnego przeciwko Chelsea w półfinale Ligi Mistrzów w 2009 roku. Gdy Barcelona przegrywała o bramkę w rewanżowym starciu, Iniesta posłał strzał w górny róg bramki zza pola karnego, wysyłając drużynę Pepa Guardioli do finału.
Dziedzictwo w piłce nożnej
Katalończycy wygrali Ligę Mistrzów, aby skompletować pierwszy potrójny triumf w historii klubu. Gol Iniesty pomógł Barcelonie stać się drużyną, którą niektórzy uważają za najlepszą w historii, prawdopodobnie pomagając zmienić przyszłość całej piłki, biorąc pod uwagę znaczące dziedzictwo.
Pomocnik rozegrał prawie 700 meczów dla Barcelony, a na ostatnich etapach swojego pobytu w Hiszpanii był oklaskiwany na boiskach wyjazdowych w całym kraju.
Iniesta pomógł Barçy zdobyć kolejny triumf pod wodzą Luisa Enrique w 2015 roku, a trener porównał rozgrywającego do chłopca-czarodzieja Harry'ego Pottera. "Raz, dwa, trzy i whoosh... minął zawodnika, jakby miał magiczną różdżkę" - powiedział były menedżer Barçy i obecny szkoleniowiec Paris Saint-Germain.
Nie była to bezproblemowa droga na szczyt dla Iniesty, urodzonego w prowincji Albacete, który musiał walczyć z tęsknotą za domem po dołączeniu do La Masii oddalonej o około 500 kilometrów. Codziennie płakał i napisał w swojej książce "Artysta", że czuł się "opuszczony".
Iniesta walczył z demonami z pomocą psychologów po śmierci Jarque'a i kilku niepokojących kontuzjach, przyznając, że "stracił chęć do życia".
Wrócił jednak z krawędzi i nadal zachwycał fanów La Liga, aż do wyjazdu do nowej, lukratywnej przygody w Japonii w 2018 roku.
"Dla mnie Andres jest najbardziej utalentowanym zawodnikiem w historii Hiszpanii - ma spektakularną ilość talentu" - napisał Xavi w liście otwartym do Iniesty, gdy ten opuszczał Barcelonę. "Jeśli mówimy o osobie, nie wiedziałbym od czego zacząć. Jest godny podziwu pod każdym względem, jest przykładem dla innych i uosobieniem gracza zespołowego".