Puchar Króla. Męczarnie klubów z LaLiga. Villarreal awansował dopiero po dogrywce

Jako pierwszy klub z LaLiga zaprezentowało się Getafe. 15. drużyna obecnego sezonu ligi hiszpańskiej wbrew pozorom dość łatwo poradziła sobie ze swoim rywalem Diocesano, wygrywając 2:0. Oba trafienia były autorstwa Munira. Asystowali mu Enes Unal i Portu.

Bez większych problemów w 1/16 zameldowało się też Elche, czyli zdecydowanie najgorszy zespół tego sezonu. Po 14. rozegranych kolejkach mają oni na koncie cztery remisy i dziesięć porażek oraz osiem punktów straty do bezpiecznego miejsca. Elche w przerwie spowodowanej mundialem zmieniło trenera. Obecnie jest nim znany Pablo Machin, który ostatnio pracował w klubach z Arabii Saudyjskiej. Hiszpan zaliczył udany debiut, bo jego drużyna wygrała 3:0. Rywalem Elche była Guadalajara. Gole strzelali Pere Milla, Ezequiel Ponce i Tete Morente.

Sporo problemów z awansem miały Mallorca, Athletic Bilbao i Espanyol. Wszystkie te zespoły wygrały 1:0, ale zameldowały się w 1/16. Mallorca pokonała Real Union, Bilbao ograło Sestao, a Katalończycy Atletico Paso.

Najwięcej problemów z awansem dalej miał Villarreal. Żółta Łódź Podwodna już w 14. minucie przegrywała z Guijuelo 0:1 i musiała odrabiać straty. Wyrównanć udało im się dopiero w 41. minucie za sprawą Gerarda Moreno, który wykorzystał rzut karny.

Trzecioligowa drużyna miała więcej klarownych sytuacji z gry, ale nie udało im się strzelić zwycięskiego gola i potrzebna była dogrywka. Tam lepiej poradzili sobie podopieczni Quique Setiena. Decydujące trafienie na początku dodatkowego czasu zaliczył Arnaut Danjuma i dał awans swojej drużynie.

Dziś o awans do 1/16 powalczą m.in. Real Sociedad, Rayo Vallecano czy Sevilla.