W siedzibie RFEF, Ciudad del Fútbol de Las Rozas, odbyło się losowanie przedostatniej rundy Copa del Rey. Po raz pierwszy w historii w jednej edycji spotkają się trzy zespoły z największą liczbą zdobytych trofeów: Barcelona (31), Athletic Bilbao (23) i Real Madryt (19). Tylko Osasuna nigdy jeszcze nie wygrała w finale, choć doszła do niego w 2005 roku.
Ręka selekcjonera Luisa de la Fuente skojarzyła ze sobą półfinalistów, dostarczając kibicom dwa kolejne klasyki pomiędzy Realem Madryt i FC Barceloną. Dokładnie w tej kolejności będą rozgrywane mecze, zatem najpierw obejrzymy ten na Santiago Bernabeu, a później na Camp Nou. Obaj giganci do półfinału doszli po bólach w ćwierćfinale. Real potrzebował dogrywki przeciwko Atletico (3:1), a Barca wygrała najniższą możliwą różnicą z osłabionym Realem Sociedad (1:0).
W drugiej parze zmierzą się Osasuna (która również potrzebowała dogrywki przeciwko Sevilli) z Athletikiem Bilbao. Baskijski klub nie miał wielkich problemów z ograniem Valencii 3:1 na Mestalli. W tym przypadku pierwszy mecz odbędzie się na El Sadar w Pampelunie, a rewanż w Bilbao, na San Mames.
Półfinały to jedyna faza w całym turnieju, w której rozgrywa się dwa mecze. Nie obowiązuje jednak zasada wyższości bramek zdobytych na wyjeździe, dlatego w razie równego bilansu bramek po pełnych 180 minutach może dojść do dogrywki.
Z powodu uczestnictwa Realu Madryt w klubowych mistrzostwach świata, kalendarz rozgrywek jest wyjątkowo trudny do ułożenia. Dlatego spotkania półfinałowe zostaną rozłożone pomiędzy 28 lutego a 2 marca, a rewanże pomiędzy 4 i 6 kwietnia.