Real Madryt i Liverpool walczą o Bellinghama
To, że Real Madryt interesuje się Bellighamem, nie jest żadną tajemnicą. W biurach Valdebebas już trwają intensywne prace nad sprowadzeniem Anglika do zespołu Królewskich. Zespół musi konieczne zadbać o odmłodzenie pomocy, a klub prowadzony przez Florentino Pereza uważa, że to idealny kandydat.
Mundial w wykonaniu zawodnika był naprawdę udany, a to z pewnością podniosło jego wartość. Szacuje się, że jeśli transfer dojdzie do skutku, to będzie oscylował w granicach od 120 do 140 milionów euro. Los Blancos mają bardzo jasny plan działania: czekać, aż Bellingham zakomunikuje Borussii chęć odejścia, następnie rozpocząć rozmowy z klubem i rodziną piłkarza, a na końcu przekonać samego zawodnika.
Jurgen Klopp i Liverpool, najwięksi rywale Realu Madryt w ostatnich sezonach, postanowili jednak stanąć na drodze do realizacji tego transferu i również zaangażować się w próbę zakontraktowania pomocnika. Niemiecki trener z oczywistych względów ma doskonałe relacje z klubem z Dortmundu, co może być wielką przewagą angielskiej drużyny.
Drugim plusem dla The Reds jest fakt, że Jude'a przyciąga możliwość zaistnienia w klubie ze swojej ojczyzny. Poza tym jego rodzice woleliby mieszkać w Anglii, a dla wychowanka Birmingham City ich słowo wiele znaczy.
Bez wątpienia którakolwiek z drużyn przekona piłkarza do podpisania umowy, będzie mogła pochwalić się pozyskaniem jednego z najbardziej utalentowanych młodych graczy na świecie. Mimo że do transferu powinno dojść dopiero w letnim okienku, wyścig po Bellinghama już się rozpoczął. A za dwa miesiące Real Madryt i Liverpool zmierzą się ze sobą w 1/8 finału Ligi Mistrzów.