Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rummenigge: Upamiętnienie Franza Beckenbauera powinno odbyć się na stadionie Bayernu

Reuters
Karl-Heinz Rummenigge grał u boku Franza Beckenbauera w Bayernie Monachium
Karl-Heinz Rummenigge grał u boku Franza Beckenbauera w Bayernie MonachiumReuters
Niemieccy fani piłki nożnej powinni wypełnić stadion Allianz Arena Bayernu Monachium, aby odpowiednio upamiętnić życie wielkiego Niemca Franza Beckenbauera, który zmarł w wieku 78 lat w niedzielę, powiedział we wtorek były kolega z drużyny i były prezes Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge (68).

Beckenbauer, który był pierwszą prawdziwie globalną gwiazdą sportu w Niemczech i poprowadził ich do tytułu mistrza świata jako zawodnik i trener odpowiednio w 1974 i 1990 roku, stał się częścią tkanki społecznej kraju w niezwykle udanej karierze na boisku i poza nim trwającej ponad 50 lat.

Beckenbauer, uważany za jednego z najlepszych piłkarzy wszech czasów, zagrał 103 razy w reprezentacji i był kapitanem Niemiec Zachodnich na mistrzostwach świata w 1974 roku, dwa lata po zdobyciu tytułu mistrza Europy.

Stał również na czele komitetu organizacyjnego mistrzostw świata 2006, które odbyły się w Niemczech.

"Cały świat piłki nożnej i nie tylko opłakuje naszego przyjaciela Franza" - powiedział gazecie Bild Rummenigge, który grał u boku Beckenbauera w Bayernie Monachium w latach 70-tych.

Rummenigge, były długoletni prezes Bayernu, był kapitanem Niemiec Zachodnich pod wodzą trenera Beckenbauera na Mistrzostwach Świata w 1986 roku, gdzie przegrali z Argentyną w finale.

"W ramach podziękowania i pamięci FC Bayern powinien zorganizować upamiętnienie na stadionie, który nie istniałby bez niego" - powiedział.

Beckenbauer był częścią potężnej drużyny Bayernu Monachium, która wygrała trzy kolejne Puchary Europy w latach 1974-76. Po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem drużyny i prezesem klubu, ustanawiając mistrzów Niemiec jedną z najbardziej utytułowanych i wartościowych marek w europejskiej piłce nożnej.

Klub, pod przewodnictwem Beckenbauera, opuścił starzejący się stadion olimpijski i przeniósł się do specjalnie wybudowanej Allianz Areny w 2006 roku.

Ceremonia na stadionie nie jest jedyną propozycją upamiętnienia "Kaisera", który zyskał przydomek dzięki swojemu stylowi gry i wizji gry.

Inny zwycięzca mistrzostw świata z 1974 roku, Bertie Vogts, zasugerował zmianę nazwy Pucharu Niemiec na Puchar Beckenbauera, aby pamięć o nim przetrwała.

"Być może Niemiecki Związek Piłki Nożnej (DFB) powinien rozważyć zmianę nazwy Pucharu Niemiec na imię Franza Beckenbauera" - powiedział Vogts gazecie Rheinische Post.

"Ważne jest, aby jego nazwisko nie zostało zapomniane przez kolejne pokolenia piłkarzy".

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen