Legia Warszawa remis w meczu z Miedzią Legnica zapewniła sobie dopiero w doliczonym czasie gry po trafieniu z rzutu karnego. "Wojskowi" nie wykorzystali przez to potknięcia Rakowa Częstochowa, który w tej samej kolejce zremisował z Radomiakiem Radom. W związku z tym strata drużyny Kosty Runjaicia do "Medalików" nadal wynosi sześć punktów.
"Jestem rozczarowany nie tylko wynikiem spotkania, ale również tym, że nie wykorzystaliśmy szansy po remisie Rakowa. Przed nami jeszcze siedem kolejek. Wiele może się zdarzyć. W niedzielę czeka nas mecz zupełnie inny od tego. Zrobimy wszystko, aby zdobyć trzy punkty w spotkaniu z Lechem. Wygrywamy i przegrywamy jako drużyna. To dobra lekcja dla każdego z nas" - powiedział Runjaić.
W dalszej fazie swojej wypowiedzi trener "Wojskowych" dodał, że postawa Miedzi Legnica w poniedziałkowym spotkaniu nie zaskoczyła jego ekipy.
"Miedź nas nie zaskoczyła. Niespodzianką był nasz niższy poziom gry, z którego nie jesteśmy zadowoleni. Popełnialiśmy proste błędy i podarowaliśmy rywalom dwa prezenty. Miedź zyskała energię i zaczęła prezentować się lepiej. Odpowiedzialność za występ drużyny leży po mojej stronie. Ten remis możemy traktować tak, jakby to była porażka. (…) To nie był poziom, który powinna prezentować Legia. Jesteśmy rozczarowani" - zaznaczył szkoleniowiec Legii.