Są wyniki badań Michała Olejniczaka. Jego ręka nie jest złamana
Na początku drugiej połowy starcia z Francuzami Olejniczak odważnie ruszył do ataku i wszedł między dwóch rywali. Niestety w efekcie całej sytuacji upadł na parkiet z jednym z rywali na plecach, przez co ucierpiała jego lewa dłoń.
Szybko opuścił boisko, narzekając na uraz, jednak później zdołał wrócić do gry. Niestety tylko na chwilę, ponieważ ból ręki za bardzo mu przeszkadzał. W rozmowie pomeczowej przyznał, że działo się tak pomimo że był na lekach przeciwbólowych w związku z innym urazem sprzed kilku dni. To spowodowało, że musiał udać się na rentgen i dodatkowe badania.
Na szczęście nie wykazały one złamań, a jedynie mocne stłuczenie. Wszyscy z otoczenia reprezentacji liczą, że do sobotniego meczu ze Słowenią uda się doprowadzić do Olejniczaka do pełni sprawności i będzie on mógł kontynuować udział w mistrzostwach.