San Antonio Spurs przegrali po dogrywce z Memphis Grizzlies. 13 punktów Sochana
San Antonio Spurs nie są ostatnio w dobrej formie. Zanotowali piątą porażkę z rzędu i systematycznie przesuwają się w dół tabeli. Mecz z Memphis Grizzlies zaczął się dla nich bardzo źle, bo już w pierwszej kwarcie przegrywali 20:34, ale zdołali zmniejszyć stratę i na koniec tej części gry przegrywali tylko 32:38.
Druga kwarta zaczęła się od mocnego natarcia Grizzlies i prowadzenia 39:46, ale San Antonio chwilę później to Spurs wyszli na prowadzenie 51:49. Ostatecznie do wyniku 59:59 gra była bardzo wyrównana, ale końcówka należała do Memphis i pierwszą połowę zakończyli, prowadząc 66:59.
Trzecia kwarta miała na początku podobny przebieg do drugiej. Memphis powiększyło przewagę i prowadziło 71:59, ale od tamtej pory w tej części meczu rządziło San Antonio, które sukcesywnie odrabiało straty, żeby w samej końcówce wyjść na prowadzenie i ostatecznie zakończyło kwartę z wynikiem 94:89.
Czwarta kwarta nie układa się po ich myśli i od stanu 96:92 gra stanęła. Grizzlies wyszli na prowadzenie 101:96. Jednak od stanu 106:101 to San Antonio Spurs lepiej radzili sobie na parkiecie, odrobili stratę na 112:112 i doprowadzili do dogrywki.
Decydująca część meczu zaczęła się od deklasacji Memphis Grizzlies, którzy zdominowali rywala i wyszli na prowadzenie 123:114. Później jednak nastąpiła seria punktów San Antonio Spurs, którzy zbliżyli się na wynik 122:123, ale ostatnie słowo należało do rywali.
Najwięcej punktów w meczu zdobyli koszykarze Memphis Grizzlies Desmond Bane i Ja Morant, którzy uzyskali 32 punkty. Jeremi Sochan spędził na parkiecie ponad 30 minut, zdobył 13 punktów (6/7 rzutów z gry, w tym jeden z 3 punkty) i zaliczył dwie zbiórki.
Polak był chwalony za to spotkanie przed trenera swojego zespołu Gregga Popovicha "Zdecydowanie jest w stanie bronić zawodników z innych pozycji. Świetnie porusza się na nogach. Bardzo dobrze czyta grę. Ma dobre czucie gry. Chcemy, żeby dalej tak bronił. Chcemy, żeby zbierał piłkę i biegł na drugą stronę parkietu. Dennis Rodman-lite. Podkreślając LITE - odpowiedział szkoleniowiec Spurs, mając na myśli, że Jeremi Sochan jest "lekką wersją" Rodmana.
Następne spotkania San Antonio Spurs rozegra w nocy z piątku na sobotę o godzinie 2:00. Ich rywalem będzie Milwaukee Bucks.