MŚ 2022. Selekcjoner Chorwatów nie ma wątpliwości, że to Brazylia jest faworytem
"Brazylia jest faworytem - powiedzmy to sobie wprost. Jest to najmocniejsza i najlepsza drużyna na tym mundialu. Jeśli przyjrzysz się powołanym przez nich zawodnikom, ich jakości oraz wartości, naprawdę jest to przerażające" - powiedział Dalić na konferencji prasowej.
Canarihnos bardzo przekonująco awansowali do ćwierćfinału mistrzostw świata, pokonując w 1/8 finału Koreę Południową 4:1. Spotkanie było praktycznie rozstrzygnięte po pierwszej połowie, po której drużyna z Ameryki Południowej prowadziła 4:0.
"Przed nami wielki egzamin i ciężkie zadanie przeciwko drużynie, w której gra tylu dobrych, jakościowych i szybkich zawodników. Mają pewność siebie i świetną atmosferę wewnątrz drużyny, co każdy może zobaczyć. Mimo wszystko nie zamierzamy się poddać, nie mamy się czego bać" - powiedział selekcjoner Chorwatów.
Jego drużyna awansowała do 1/4 finału po zwycięstwie z Japonią. Triumf przyszedł jednak dopiero po rzutach karnych, w których bohaterem okazał się Dominik Livakovic - bramkarz Chorwacji. Wcześniej jego drużyna musiała nawet gonić wynik, przegrywając do przerwy 0:1.
"Musimy wejść w mecz z wiarą, pewnością siebie, szukać swoich szans i cieszyć się z okazji, by zagrać z Brazylią. To świetny zespół, ale myślę, że możemy sprostać wyzwaniu, musimy grać rozważnie. Szanse nie będą wyrównane, ale nie jesteśmy też skazani na porażkę" - powiedział Dalić.
Spotkanie obu ekip rozpocznie zmagania w ćwierćfinałach. Zwycięzca z pary Chorwacja - Brazylia zmierzy się w półfinale z wygranym w pojedynku Holandia - Argentyna.