Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Znakomity mecz Polek w Lidze Narodów. Tajlandia pokonana bez straty seta

Adrian Wantowski
Polki po trzech meczach mają na koncie komplet zwycięstw
Polki po trzech meczach mają na koncie komplet zwycięstwProfimedia
Polki wygrały kolejne spotkanie w Lidze Narodów. Tym razem na biało-czerwone sposobu nie znalazły reprezentantki Tajlandii, które przegrały do zera. Polki po trzech kolejkach mają na koncie komplet zwycięstw i notują znakomite wejść w turniej.

Pierwszy set najbardziej wyrównany

Mecz rozpoczął się od zagrywki Polski, ale punktu Tajlandii. Jednak w kontrze Agnieszka Korneluk doprowadziła do remisu. Początek spotkania był nieco chaotyczny, drużyny nie kończyły pierwszych ataków. Polki dobrze grały środkiem i po ataku Magdaleny Jurczyk było 4:4. Po błędzie Tajek w ataku wynik zmienił się na 6:6, a po bloku biało-czerwonych i błędzie Tajek, podopieczne Stefano Lavariniego prowadziły 8:6. Po serwisie Katarzyny Wenerskiej piłka przetoczyła się na stronę rywalek i było 11:8. Po błędzie w ataku Magdaleny Stysiak przewaga stopniała do 11:10, ale po bloku Korneluk i ataku Stysiak Polki miały już cztery punkty przewagi (14:10).

Kapitalny serwis Korneluk i skończona piłka przechodząca przez Stysiak dała wynik 16:11 i wtedy o czas poprosił trener Tajlandii – Danai Sriwacharamaytakul. Po przerwie atak skończyła Łukasik i było 17:11. Wtedy przyszedł moment kryzysowy i po ataku Stysiak w aut było już 14:17. Martyna Łukasik posłała trudną piłkę z zagrywki i po bloku Polek prowadzenie powiększyło się do 21:15. Po ataku Magdaleny Jurczyk było 22:16. Set zakończył się skutecznym atakiem Martyny Łukasik i zwycięstwem 25:20.

Druga partia to dominacja Polek

Druga partia zaczęła się znakomicie dla Polek, które po ataku Magdaleny Stysiak prowadziły już 7:3. Po błędzie ustawienia Tajek i ataku Olivii Różański było 10:4 i wtedy o czas poprosił trener Tajlandii. Wtedy ekipa z Azji zaczęła grać nieco lepiej, Agnieszka Korneluk nie trafiła w piłkę na siatce i zrobiło się 10:7. Wtedy o czas poprosił Stefano Lavarini. Niestety po skutecznym ataku Srithong Wipawee Tajki zmniejszyły stratę do 10:8, ale skuteczne ataki Stysiak i Różański dały wynik 12:8.

Po znakomitym serwisie Agnieszki Korneluk Polki prowadziły już 15:10. Po zatrzymaniu, dobrze dysponowanej dziś, Magdaleny Jurczyk na środku Tajki zbliżyły się na 16:13. Dzięki skutecznemu blokowi było 18:13 i ponownie o czas poprosił Sriwacharamaytakul. Po czasie asa zaserwowała Martyna Łukasik, następnie pogubiły się Tajki i prowadzenie urosło do stanu 20:13. Za moment kolejnego asa zagrała Łukasik, a po kiwce Różański Polki miały dziewięć punktów przewagi (22:13).

Skuteczny atak Różański przyniósł prowadzenie 23:15. Ponownie świetny atak Różański dał piłki setowe przy wyniku 24:16. Set zakończył się punktem Joanny Pacak z przechodzącej piłki.

Znakomita seria w środku seta dała pewne zwycięstwo

Trzecia partia rozpoczęła się dobrze dla Tajek. Po bloku na Stysiak było już 1:4. Po błędzie w ataku Tajlandii i bloku Polek doszło do remisu 4:4. Szczęśliwy punkt zdobyły Polki na 6:6. Martyna Łukasik przebiła jedną ręką piłkę na drugą stronę z trudnej pozycji, co zaskoczyło rywalki i piłka wpadła w boisko. Po skutecznym ataku Różański Polki po raz pierwszy wyszły na prowadzenie w tym secie (8:7).

Kolejne fragmenty przyniosły błędy Tajlandii w ataku, co dało prowadzenie 14:10, a po ataku Katarzyny Jurczyk było już 15:10 i wtedy o czas poprosił trener rywalek. Ta przerwa nie dała żadnych zmian. Polki grały znakomicie, a po asie serwisowym Agnieszki Korneluk przewaga wynosiła dziesięć punktów (20:10). Tajki zdobyły trzy punkty z rzędu, ale po bloku Moniki Fedusio było już 22:13. Tajki pogubiły się w rozegraniu i dało to wynik 24:14, co oznaczało dziesięć piłek meczowych. Spotkanie zakończyło się skutecznym atakiem ze środka Joanny Pacak. 

Polki nie miały zdecydowanej liderki w ataku, a gra rozkładała się na kilka zawodniczek. Najwięcej punktów zdobyła Magdalena Jurczyk (11), 10 oczek wywalczyła Martyna Łukasik, a po 9 uzyskały Agnieszka Korneluk i Magdalena Stysiak.

Polki po trzech meczach Ligi Narodów mają na koncie komplet zwycięstw i 8 punktów na koncie. Biało-czerwone wcześniej pokonały Kanadę (3:2) oraz Włoszki (3:1). Dziś ograły Tajlandię bez straty seta.

Wynik meczu:

Polska – Tajlandia 3:0 (25:20; 25:16; 25:15)

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen