Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Włochy rozbiły Argentynę, a USA w pięciu setach pokonało Francję w ćwierćfinale

Adrian Wantowski
Włosi dali pokaz siły w ćwierćfinale przeciwko Argentynie
Włosi dali pokaz siły w ćwierćfinale przeciwko ArgentynieProfimedia
Znamy pierwszych półfinalistów tegorocznej Ligi Narodów. Włochy i USA powalczą w Gdańsku o medale. Drużyna z Europy rozbiła Argentynę, natomiast Amerykanie dopiero w tie-breaku pokonali Francję. 

Zmiany akcji w meczu USA – Francja

Jako pierwsi na parkiecie pojawili się zwycięzcy fazy zasadniczej Ligi Narodów oraz zeszłoroczni triumfatorzy tych rozgrywek. Pierwsze dwa sety zakończyły się wyraźnymi zwycięstwami USA i wydawało się, że Amerykanie szybko zameldują się w najlepszej czwórce. 

Trzeci set jednak kompletnie im nie wyszedł i przegrali go 17:25. Czwarta partia była bardzo wyrównana, ale w końcówce to Francja była dwa oczka z przodu i prowadziła nawet 24:22. Amerykanie zdołali wyrównać wynik na 24:24, ale dwie kolejne akcje przyniosły punkty Trójkolorowym, więc losy awansu rozstrzygały się w piątym secie. 

Tam od samego początku inicjatywę mieli gracze zza oceanu i ostatecznie wygrali 15:9, zapewniając sobie udział w walce o medale Ligi Narodów. Amerykanie wzięli rewanż za finał z tamtego roku, gdzie przegrali właśnie z Francją i również miało to miejsce w pięciu setach.  Wtedy to Trójkolorowi prowadzili 2:0, ale wygrali dopiero w piątej partii. Tym razem role się odwróciły. 

Najwięcej punktów w całym meczu zdobył Matthew Anderson (22 pkt). Natomiast po stronie francuskiej najlepiej spisał się Jean Patry. Nowy atakujący Jastrzębskiego Węgla uzyskał 17 oczek. 

Wynik meczu:

USA (1) – Francja (7) 3:2 (25:21; 25:18; 17:25; 24:26; 15:9).

Dominacja Włochów nad Argentyńczykami 

Po zakończeniu tego spotkania na parkiet Ergo Areny wyszły reprezentacje Włoch i Argentyny. Teoretycznie powinien być to najbardziej wyrównany mecz, ponieważ mierzyły się ze sobą czwarty i piąty zespół fazy zasadniczej. 

Okazało się, jednak że mecz był bardzo jednostronny i zakończył się nieco po godzinie gry, co oznacza, że został najkrótszym meczem w historii Ligi Narodów. 

Argentyna nie była w stanie znaleźć sposobu na znakomicie grających Włochów i każdy set był dla nich upokorzeniem. Czwarty zespół poprzedniej edycji wygrał gładko 3:0 i teraz zmierzy się o finał z USA. 

Kapitalne spotkanie rozegrał Alessandro Michieletto, który zdobył 15 punktów i grał na skuteczności 68% w ataku. Po stronie Argentyńczyków dobre spotkanie rozegrał Agustin Loser, który wywalczył dla swojego kraju 10 oczek. 

Wynik meczu: 

Włochy (4) – Argentyna (5) 3:0 (25:17; 25:13; 25:14). 

Czwartek przyniesie rywalizację Japonii ze Słowenią i Polski z Brazylią. Zwycięzcy tych spotkań stworzą drugą parę półfinałową, która powalczy o medale w Gdańsku. Biało-czerwoni zakończą zmagania ćwierćfinałowe, a ich pojedynek z Canarinhos został zaplanowany na godzinę 20. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen