Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Polacy pokonali Słowenię i zwyciężają w Memoriale Wagnera

PAP
Polacy pokonali Słowenię i zwyciężają w Memoriale Wagnera
Polacy pokonali Słowenię i zwyciężają w Memoriale WagneraPAP
Polscy siatkarze wygrali 21. edycję Memoriału Jerzego Huberta Wagnera. W ostatnim meczu turnieju w Krakowie pokonali Słowenie 3:1 (25:20, 26:28, 25:14, 26:24). Rywale zajęli drugie miejsce. Trzecia lokata przypadła Niemcom, a czwarta Egiptowi. Biało-czerwoni po raz 11. triumfowali w tej imprezie.

 

Obydwa zespoły przystąpiły do meczu mając na koncie po dwa zwycięstwa - Polacy wygrali 3:0 z Egiptem i 3:2 z Niemcami, a Słoweńcy Niemców pokonali 3:2, natomiast Egipt 3:1. Dwa tygodnie temu biało-czerwoni pokonali w Łodzi Słoweńców 3:0 w meczu, którego stawką było trzecie miejsce Ligi Narodów.

Pierwszy set rozgrywanego w Krakowie meczu był bardzo wyrównany. Żadnej z drużyn nie udało się zbudować przewagi. Kluczowy moment nastąpił, gdy biało-czerwoni zdobyli kolejno cztery punkty i objęli prowadzenie 22:17. Takiego prowadzenia już nie roztrwonili i wygrali seta do 20.

Dobrą dyspozycję z pierwszej partii Polacy przenieśli na początek kolejnej. Po asie serwisowym Bartosza Kurka mistrzowie Europy prowadzili 5:2, a potem po autowym ataku Tonceka Sterna 9:5. Słoweńcy jednak nie odpuszczali, odrobili straty i był remis po 14, a potem ich pierwsze prowadzenie w secie 17:16. Wyrównana walka trwała już do końca tej partii. Przy stanie 24:22 Polacy nie wykorzystali dwóch setboli. Potem jeszcze dwóch kolejnych. A Słoweńcy zrobili to przy pierwszej okazji i doprowadzili do remisu 1:1 w setach.

Podrażnieni przegraną Polacy trzeciego seta zaczęli w świetnym stylu. Wyszli na 9:3, a potem wygrywali 13:5. Takiej przewagi nie można już było roztrwonić, zwłaszcza że Słoweńcy popełniali sporo błędów, a Marcin Janusz zaliczył serię znakomitych serwisów.

W czwartej partii gra nie była już tak jednostronna. Polacy jednak kontrolowali wynik wypracowując trzypunktową przewagę. Po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego udało się ją jeszcze powiększyć do czterech (16:12). Słoweńcy nie odpuszczali i po chwili tracili już tylko punkt (16:17). 

Czas wzięty przez trenera Grbica okazał się efektywny, bo jego podopieczni wygrali dwie kolejne akcje. Ale to nie był koniec emocji, bo po dwóch błędach w rozegraniu Grzegorza Łomacza rywale doprowadzili do remisu 21:21. Na końcówkę seta na parkiet wrócili Janusz oraz Kurek i właśnie oni wystąpili w rolach głównych. Po ataku kapitana Polacy mieli meczbola, a Janusz zakończył spotkanie zaskakując rywali sprytnym serwisem, choć błąd przy odbiorze popełnił jeden z rywali.

Najlepszym zawodnikiem Memoriału Wagnera został wybrany Kamil Semeniuk. Pozostałe indywidualne nagrody otrzymali: Słoweniec Toncek Stern - najlepszy atakujący, Jakub Kochanowski - najlepszy blokujący, Słoweniec Gregor Ropret - najlepszy rozgrywający, Tomasz Fornal - najlepszy przyjmujący, Niemiec Julian Zenger - najlepszy libero.

Memoriał Wagnera rozgrywany jest od 2003 roku. Jego celem jest uhonorowanie pamięci najwybitniejszego polskiego trenera siatkówki - Huberta Jerzego Wagnera, który doprowadził reprezentację Polski do mistrzostwa świata w 1974 roku i złotego medalu olimpijskiego w 1976 roku.

Biało-czerwoni zwyciężyli w tej imprezie po raz 11. Poprzednio przed dwoma laty. Dla wszystkich zespołów krakowski turniej był jednym z ostatnich etapów przygotowań do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Polacy w następny weekend wezmą udział w turnieju w Gdańsku, gdzie zagrają z Japonią i USA.

Końcowa kolejność XX Memoriału Huberta Jerzego Wagnera

1. Polska (8 pkt) 

2. Słowenia (5 pkt)

3. Niemcy (5 pkt)

4. Egipt (0 pkt).

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen