Aleksander Śliwka doznał złamania, ZAKSA traci kapitana na kilka tygodni
W czwartkowy wieczór Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przekazała informację, która musi martwić kibiców. W trakcie zwycięskiego meczu z Roselare w Lidze Mistrzów kapitan Aleksander Śliwka doznał kontuzji, która eliminuje go z gry.
Początkowo 28-latek chciał zostać na parkiecie, ale dotrwał tylko do końca seta, w którym piłka trafiła go w palec. Po czwartkowych badaniach, już w Polsce, potwierdziły się obawy. Palec jest złamany, dlatego Śliwka wypada i z meczów, i z treningów.
Klub podał na razie jedynie kilka tygodni jako okres przerwy, powrót będzie na pewno zależny od tempa gojenia się urazu.
Kontuzja kapitana to bardzo niepokojąca informacja w kontekście nadchodzących spotkań. Tylko do końca grudnia ZAKSA ma rozegrać jeszcze trzy mecze, w tym dwa bardzo trudne. Najpierw z rosnącym w siłę Projektem Warszawa (sobota, 16 grudnia), a następnie spotkanie na szczycie grupy Ligi Mistrzów z Ziraat Bankasi (wtorek, 19 grudnia).