Fin Eemi Tervaportti rozwiązał kontrakt i odszedł z drużyny Jastrzębskiego Węgla
Reprezentant Finlandii przyszedł do śląskiej drużyny w czerwcu 2020 z greckiego Olympiakosu Pireus. W Jastrzębskim Węglu był nominalnie drugim rozgrywającym, najpierw obok Niemca Lukasa Kampy, potem Francuza Benjamina Toniuttiego, obecnego kapitana drużyny.
Tervaportti grał wcześniej w polskiej lidze w barwach Espadonu Szczecin.
Po zakończeniu ostatniego sezonu o rozwiązanie przed czasem umowy z jastrzębskim klubem wnioskował też czeski atakujący Jan Hadrava – także grający głównie w roli zmiennika, który dostał ofertę w tureckiego Galatasaray Stambuł.
Umowa rozgrywającego miała obowiązywać jeszcze przez najbliższy sezon. Fin zwrócił się jednak do władz klubu z prośbą o jej rozwiązanie, motywując to chęcią zmiany barw. Zarząd JW zgodził się na to.
"Przyznam, że decyzja Eemiego jest dla mnie zaskakująca. A już na pewno wiele do życzenia pozostawia moment sezonu, w którym poinformował nas o niej. Mocno ograniczyło to nasze pole manewru, jeśli chodzi o znalezienie wartościowego następcy. Ale jak już wielokrotnie powtarzałem w tego typu sytuacjach - nic na siłę. Po wypełnieniu wszystkich formalności i zakontraktowaniu nowego zawodnika w jego miejsce, nasze drogi z Eemim się rozchodzą" – wyjaśnił prezes klubu Adam Gorol.
Zawodnik przyznał, że letnia oferta z innego klubu była dla niego zaskoczeniem.
"Po trzech latach gry w Jastrzębskim Węglu w mniejszej roli, chciałem większej odpowiedzialności i nowych doświadczeń. Decyzja o opuszczeniu zespołu nie była łatwa, ale w tym wieku trzeba wykorzystywać szanse, jakie się przed tobą otwierają" - stwierdził, nie precyzując, dokąd się przenosi.
Według nieoficjalnych doniesień Fin wybrał klub w Ukrainie.