PGE GiEK Skra Bełchatów wygrywa swój 700. mecz w PlusLidze kosztem Indykpolu AZS Olsztyn
Olsztynianie czekali równo 150 dni od ostatniego meczu w zmodernizowanej Hali Urania. Na trybunach było tłumnie, głośno i zielono. Choć spotkanie lepiej rozpoczęli akademicy z Kortowa (m.in. ataki Szerszenia i Armoy), to z każdą kolejną akcją na boisku przeważali bełchatowianie. O losach inauguracyjnego seta zadecydowała emocjonująca końcówka, w której górą był AZS – 29:27.
Sprawdź mecz Indykpol AZS Olsztyn - PGE GiEK Skra punkt po punkcie
Od drugiego seta na boisku przeważali już przyjezdni. Z każdą kolejną akcją skuteczni byli Ziga Stern oraz Amin Esmaeilnezhad, przechylając szalę na swoją stronę.
Olsztynianie zaczęli popełniać proste błędy w polu serwisowym, przyjęciu i ataku. Brakowało także lidera, który dałby wyraźny sygnał do ataku. Mimo, że Juan Manuel Barrial starał się ratować sytuację (wprowadzenie m.in. Mateusza Janikowskiego), to na niewiele się to zdało. PGE GiEK Skra wygrała kolejne trzy partie (25:21, 25:22 i 25:20), zdobywając komplet punktów.