PlusLiga: Niespodziewane porażki Zaksy i Projektu w ósmej kolejce
Obie niespodzianki miały miejsce w sobotę. Projekt Warszawa jechał do Bełchatowa w roli zdecydowanego faworyta. Ekipa ze stolicy miała na koncie komplet zwycięstw i ustępowali w tabeli tylko Jastrzębskiemu.
Skra natomiast w tym sezonie ponownie nie może nawiązać do swojej najlepszej dyspozycji. Przed tym meczem mieli na koncie 2 zwycięstwa i 4 porażki, co dawało im dopiero 14. miejsce w tabeli.
Mecz był bardzo wyrównany, ale ostatecznie lepsi okazali się gracze z Bełchatowa, który wygrali 3:1. Być może będzie to dla nich przełomowy moment w tym sezonie, wszak pokonali jedną z najlepszych drużyny początku sezonu. Na razie przesunęli się na 13. lokatę,
Skra Bełchatów – Projekt Warszawa 3:1 (25:21; 21:25; 27:25; 25:23).
Dużo gorzej zaprezentowała się ZAKSA. Wicemistrzowie Polski gościli Barkom-Każany Lwów. W tym meczu nie było tak zaciętej rywalizacji, a praktycznie cały czas mecz był kontrolowany przez Ukraińców.
Pierwsze dwa sety wygrali do 23 i 20, wtedy ZAKSA była już pod ścianą i musiała odwrócić losy meczu. Udało im się wygrać w trzeciej partii 25:22, ale nie poszli za ciosem. Barkom wygrał czwartą odsłonę 25:15, nie dając żadnych szans aktualnym mistrzom Europy.
ZAKSA przegrała już trzeci mecz ligowy w tym sezonie i znajduje się dopiero na 7. miejscu ze stratą 10 punktów do Jastrzębskiego. Barkom ma bilans 3-5 i znajduje się na 11. pozycji.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Barkom-Każany Lwów 1:3 (23:25; 20:25; 25:22; 15:25).