Projekt Warszawa po świetnym spotkaniu zgarnia trzy punkty w Rzeszowie

Projekt udanie rozpoczął inauguracyjny mecz sezonu skutecznym blokiem w wykonaniu pary Kevin Tillie i Andrzej Wrona. Niedługo potem do gry wkroczyła również Resovia, która nie chciała łatwo oddawać inicjatywy na własnym terenie. Szczególnie dobrze po stronie gospodarzy funkcjonował element zagrywki, co pozwoliło odrzucić stołeczną drużynę od siatki i wykorzystywać własne kontry.

Ta przewaga utrzymywała się praktycznie do samego końca, a warszawianie szukali kontaktu z przeciwnikiem. Jeszcze na 22:19 na lewym skrzydle zablokowany został Torey DeFalco, ale różnica punktowa była zbyt duża. Ostatni punkt atakiem z lewego skrzydła zdobył Jakub Bucki i było 1:0 dla drużyny z Rzeszowa.

Drugi set to już znaczna poprawa gry stołecznej drużyny i odwrócenie boiskowych ról. Projekt poprawił skuteczność w ataku, a równo piłki między swoich kolegów rozdzielał Jan Firlej. Widowiskowym blokiem na 21:15 popisał się Tillie, a trener Resovii musiał sięgnąć po zmiany. W miejsce DeFalco na boisku pojawił się Adrian Staszewski. W ostatniej akcji seta świetnie spisujący się na prawy skrzydle Bartłomiej Bołądź, uderzył piłkę po bloku, ustalając wynik meczu na 1:1.

Trzecią partię lepiej rozpoczęli gospodarze, ale Projekt nie zamierzał odpuszczać. Od stanu 7:3 szybko zrobiło się 10:10, a w serwisie i ataku błyszczał Artur Szalpuk. Kilka asów w jego wykonaniu okazało się decydującymi dla losów tej partii, a od stanu 22:15 Resovia była już praktycznie bezradna. W końcu popsuta zagrywka gospodarzy dała wynik 2:1 i 25:19 w tym secie.

Czwarty set to z kolei lepszy początek Projektu. Resovia nie miała pomysłu na własną grę, z kolei zawodnicy z Warszawy rozkręcali się z każdą kolejną akcją. Niezwykle skuteczny na siatce był środkowy – Jurij Semeniuk, który w całym spotkaniu zdobył 13 punktów i atakował z 77-proc. skutecznością. 

Pochwalić należy również Firleja, który budował swoich atakujących dokładnymi wystawami. Projekt rozpędzał się dalej i nie było widać końca tej przejażdżki. W końcu atakiem seta zakończył Artur Szalpuk, uderzając piłkę na 25:17 i 3:1 w całym spotkaniu. Przyjmujący został również wyróżniony nagrodą MVP.

Wynik meczu: 

Asseco Resovia Rzeszów – Projekt Warszawa (25:21, 19:25, 21:25, 17:25)

MVP: Artur Szalpuk (Projekt Warszawa).