Austria najlepsza w jednoseryjnym konkursie. Sporo upadków i dobre skoki Polaków
Pierwsza seria przebiegała dość sprawnie, ale wraz z jej trwaniem wiatr wzmagał się na sile. Jury musiało manewrować belką, a aura nie sprzyjała skoczkom i ostatecznie druga seria została odwołana z powodu zbyt silnych podmuchów wiatru i ze względu na bezpieczeństwo zawodników.
Austriacy wygrali konkurs drużynowy, ale nie ujmując im dobrego występu, stało się tak głównie dlatego, że Timi Zjac w trzeciej grupie zanotował upadek po skoku 242.5 metra. Z tego względu Słowenia straciła mnóstwo punktów i ostatecznie zajęła drugie miejsce.
Daniel Huber zapewnił Austriakom zwycięstwo po swoim skoku w ostatniej grupie na 244 metry. On nie miał problemów przy lądowaniu i to sprawiło, że jego reprezentacja wyprzedziła Słowenię o 10.5 pkt. Trzecie miejsce zajęli Norwegowie ze stratą 33.2 pkt do zwycięzców.
Bardzo dobre skoki oddali biało-czerwoni, ale ostatecznie dało im to „tylko” piąte miejsce. Aleksander Zniszczoł skoczył 224.5 metra, Piotr Żyła 216.5, a Kamil Stoch 222 metry. Po dwóch rundach Polacy byli na drugim miejscu ze stratą 1.8 pkt do Austrii. Niestety w trzeciej grupie zawiódł Dawid Kubacki, który skoczył zaledwie 189.5 metra, co było jedną za najgorszych odległości dnia. Bliżej lądowali tylko Kazachowie, dwóch Włochów i Decker Dean, który zaliczył upadek.
Amerykanin akurat nie odniósł większych obrażeń, ale Giovanni Bresadola i Timi Zajc już prawdopodobnie mogli doznać urazów. Włoch został wywieziony z zeskoku przez służby medyczne, a jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem, że druga seria została odwołana, pojawiła się informacja, że Zajc nie wystąpi w drugiej serii.
Jutro nastąpi zakończenie sezonu 2023/24. W konkursie indywidualnym weźmie udział „30” najwyżej sklasyfikowanych skoczków w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, którzy aktualnie znajdują się w Planicy. Weźmie w nim udział czterech biało-czerwonych, a będą to Aleksander Zniszczoł (19. miejsce), Piotr Żyła (25. miejsce), Kamil Stoch (26. miejsce) i Dawid Kubacki (27. miejsce).
W klasyfikacji Planica 7, która jednak będzie składała się z sześciu not, prowadzi Daniel Huber, który ma już 26.9 pkt przewagi nad Peterem Prevcem i 38.4 pkt nad Ryoyu Kobayashim. Aleskander Zniszczoł podczas konkursu drużynowego awansował na 10. miejsce i traci 93.8 pkt do Hubera. Tuż za nim plasuje się Piotr Żyła.