Stefan Kraft najlepszy na 2. treningu, rekord życiowy Aleksandra Zniszczoła
Trening rozpoczął się z 11. belki i z tego najazdu odbijała się ponad połowa stawki (37 z 68 skoczków). Znaleźli się w tej grupie Andrzej Stękała (206,5 m, -5,0 pkt, 35. miejsce) i Jan Habdas (191 m – nowy rekord życiowy, -9,5 pkt, 54. miejsce).
Mniej więcej od połowy stawki wiatr zaczynał wiać coraz mocniej pod narty. Wykorzystał to Benedikt Jakobsen Heggli, który uzyskał 229,5 metra i to po jego locie jury obniżyło belkę o jeden stopień. Nie wytrwali w tym długo, bo za chwilę Niko Kytosaho uzyskał 227,5 metra i miał -13,4 pkt za wiatr. Decyzja jury była jednoznaczna i belka spadła na stopień 9, a chwilę później po locie Lovro Kosa (225,5 metra) już na 8.
Paweł Wąsek załapał się do grupy pomiędzy Hegglim i Kytosaho, więc odbijał się z 10. belki, uzyskał 199,5 metra i zajął 38. miejsce. Aleksander Zniszczoł ruszał z 8. platformy, poleciał na 225 metr i ustanowił nowy rekord życiowy. Dało mu to 10. pozycję i ponownie był najlepszym z Polaków.
Kamil Stoch, podobnie jak Olek, ruszał z 8. platformy, ale uzyskał 210,5 metra, co pozwoliło uplasować się na 18. lokacie. Słabo spisał się Piotr Żyła, który z tej samej belki skoczył zaledwie 184 metry i dało mu to 40. lokatę.
Fantastyczne loty zaprezentowała czołówka klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich. Anze Lanisek poleciał na 237 m, pół metra bliżej lądował Domen Prevc, ale on ruszał już z 7. belki.
Stefan Kraft i Halvor Egner Granerud odbijali się z 6. platformy. Tym razem najlepszy była Austriak, który skoczył 230 metrów. Norweg lądował pół metra bliżej i zajął drugie miejsce.