Skra angażuje kibiców, by wrócić na swój stadion
Skra Częstochowa to jeden z nielicznych klubów w Polsce, który ze swojej kieszeni opłacał prace modernizacyjne na stadionie. Awans do I ligi w 2021 roku sprawił jednak, że wszystkie wykonane dotąd zmiany okazały się niewystarczające.
Sztuczne boisko musiało odejść pomimo certyfikacji FIFA. Lampy oświetleniowe oferujące natężenie 550 lux też były za słabe, a trybuny modułowe dla 990 osób również są za małe, by spełnić wymogi drugiego szczebla krajowych rozgrywek.
Obecnie na stadionie trwa modernizacja warta 5,3 mln zł. Nowa murawa zostanie zainstalowana wraz z drenażem i podgrzewaniem, a lampy będą ponad trzykrotnie mocniejsze od dotychczasowych. Kluczowa z punktu widzenia kibiców będzie widownia, która urośnie do ok. 2500 miejsc. Ukończenie prac planowane jest na koniec 2023 roku, jednak obiekt ma być zdolny do organizacji meczów już w rundzie wiosennej sezonu 2022/23.
Prawie dwa lata wygnania
Od chwili awansu do I ligi częstochowska Skra nie mogła rozgrywać meczów u siebie z powodu braków infrastrukturalnych. Dlatego w sezonie 2021/22 aż 27 kolejek klub rozegrał na wyjeździe, często w roli gospodarza. Dopiero pod koniec sezonu udało się zadomowić na stadionie w Bełchatowie, gdzie klub znalazł tymczasowe schronienie.
Gra z dala od Częstochowy stała się utrudnieniem dla zespołu, który w minionych rozgrywkach wylądował zaledwie 3 punkty nad strefą spadkową. W tej chwili, po 14 kolejkach, Skra jest już w tej strefie, a w Bełchatowie tylko dwukrotnie zdołała wygrać z przyjezdnymi. Tym ważniejszy jest możliwie szybki powrót do rodzinnego miasta.
Kibice-akcjonariusze
Jako jeden z niewielu klubów w kraju Skra postanowiła sięgnąć po narzędzie crowdfundingu połączonego ze sprzedażą udziałów. Wspólnie z Beesfund klub zamierza uzbierać ostatnie brakujące środki na finalizację rozbudowy stadionu właśnie dzięki kibicom.
Uczestnicy akcji reklamowanej #RazemzWamiWrocimyDoDomu będą mogli kupować akcje-cegiełki, dzięki którym staną się formalnie współwłaścicielami klubu. W zamian ten będzie mógł opłacić ostatnie prace i wrócić do domu po niemal dwóch latach gry w innych miastach.