Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sochan opuścił mecz z 76ers, Spurs ponownie przegrali

Hubert Nowicki
Sochan opuścił mecz z 76ers, Spurs ponownie przegrali
Sochan opuścił mecz z 76ers, Spurs ponownie przegraliProfimedia
Domowe spotkanie San Antonio Spurs z Philadelphią 76ers było ósmym w sezonie NBA, które opuścił Jeremy Sochan. Reprezentant Polski narzeka na uraz pleców. Jego zespół przegrał ze znacznie mocniejszym rywalem 125:137.

W poprzednim spotkaniu Spurs z Sacramento Kings Sochan wyszedł w pierwszej piątce, lecz na parkiecie spędził zaledwie niecałe siedem minut. Wszystko przez problem z plecami, który ewidentnie przeszkadzał Polakowi. Udał się on wówczas do szatni i już nie wrócił na parkiet. Trener Gregg Popovich przyznał po meczu, że nie wiadomo jak groźna jest to kontuzja. 

Szybko okazało się, że Sochan nie zagra w meczu z Sixers, ponieważ taka informacja była podwana przez dziennikarzy zajmujących się drużyną z San Antonio już na kilkanaście godzin przed spotkaniem.

Wciąż brakuje jednak konkretnych informacji o długości pauzy Polaka. W ostatnich dniach został on też nominowany do występu w Rising Stars Challenge w trakcie Weekendu Gwiazd. To pokazowe spotkanie największych młodych gwiazd NBA. Odbędzie się ono za dwa tygodnie i wciąż nie wiadomo, jakie szanse na powrót do zdrowia ma do tego czasu Sochan.

Pod jego nieobecność w pierwszej piątce Spurs wyszedł Josh Richardson. Liderem punktowym gospodarzy był za to inny pierwszoroczniak zespołu - Malaki Branham, który zdobył 26 punktów.

Gwiazdą wieczoru był jednak Joel Embiid. Kameruńczyk, będący jednym z kandydatów do nagrody MVP w tym sezonie, rzucił 33 punkty i zebrał 10 piłek. Nieco gorszy występ zaliczył James Harden, który wczoraj dowiedział się, że nie został wybrany jako rezerwowy do Meczu Gwiazd. Brodaty strzelec rzucił dziś 16 oczek.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen