Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Leclerc pokonał Verstappena i przed niedzielnym wyścigiem ustawi się na pole position

Leclerc pokonał Verstappena i przed niedzielnym wyścigiem ustawi się na pole position
Leclerc pokonał Verstappena i przed niedzielnym wyścigiem ustawi się na pole positionAFP
Kierowca Ferrari Charles Leclerc okazał się najlepszy w kwalifikacjach do niedzielnego wyścigu na ulicznym torze w Baku. Monakijczyk okazał się szybszy od Maxa Verstappena.

Kwalifikacje odbywają się w ten weekend wyścigowy w piątek, ponieważ jest to pierwszy w tym sezonie weekend ze sprintem, który w dodatku został zmodyfikowany. Piątkowe kwalifikacje ustalają więc kolejność na starcie do niedzielnego wyścigu, a w sobotę toczy się zupełnie odrębna walka w kwalifikacjach do sprintu oraz w samym sprincie. 

Kierowcy wzięli udział w kwalifikacjach po zaledwie godzinie jednego treningu, co było widać w ich poczynianiach na torze. Tor w stolicy Azerbejdżanu jest kręty, wąski i trudny, przez co tak krótki czas treningu wpłynął na brak pewności u wielu zawodników, którzy ocierali się lub po prostu uderzali w bariery. Z tego powodu dwa razy przerywano pierwszą sesję kwalifikacyjną przez kraksy z udziałem Nycka de Vriesa i Pierre'a Gasly'ego. 

Pierwsza część czasówki kończyła się więc pół godziny później niż planowano, a oprócz wspomnianej dwójki z rywalizacją pożeganali się na tym etapie kierowcy Haasa - Kevin Magnussen i Nico Hulkenberg - oraz Guanyu Zhou. 

W drugiej sesji kwalifikacyjnej zabrakło większych incydentów, a kończyło się jedynie na delikatnych obtarciach o okalające nitkę toru bariery. Nie zabrakło za to ciekawych rozstrzygnięć, ponieważ na 11. miejscu tę część czasówki zakończył George Russell. Oprócz Brytyjczyka odpadli także Esteban Ocon, Alexander Albon, Valtteri Bottas i Logan Sargeant. 

W czołówce mogliśmy zobaczyć obu kierowców Red Bulla oraz Ferrari, a to zwiastowało dobry wynik obu zespołów w Q3. 

Tak się faktycznie stało, a już na samym starcie tego segmetnu kwalifikacji mieliśmy ogromne emocje. Wszystko dlatego, że w pierwszych swoich próbach Max Verstappen z Red Bulla i Charles Leclerc z Ferrari osiągnęli identyczny rezultat. Holender zawdzięczał na ten moment pierwszą pozycję jedynie temu, że pierwszy osiągnął ten czas. Tuż za oboma kierowcami znaleźli się ich zespołowi partnerzy - Sergio Perez i Carlos Sainz.

W drugich, finalnych przejazdach, lepszy okazał się jednak Monakijczyk, który świetnym okrążeniem wywalczył swoje trzecie z rzędu pole position w Baku. Tuż za nim znalazł się Verstappen, za którym skończył Perez oraz Sainz. 

W takiej kolejności ustawią się oni na starcie do niedzielnego wyścigu. Kibice kolejne emocje będą mieć jednak już jutro. Najpierw kierowcy znów będą rywalizować bowiem w kwalifikacjach, tym razem do sprintu, a kilka godzin później w samym sprincie. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen