Leclerc wygrywa pierwszy trening przed Grand Prix Emilii-Romanii. Verstappen piąty
Oczekiwania związane z pierwszą sesją treningową były bardzo duże, biorąc pod uwagę aktualizacje, które Red Bull, a przede wszystkim Ferrari i Aston Martin, miały zaprezentować na Grand Prix Emilii-Romanii. Dlatego czasy, a tym bardziej przy silnym wietrze, nie powinny być zbyt znaczące, zwłaszcza w weekend bez wyścigu sprinterskiego, w którym odbędzie się więcej sesji testowych.
W związku z tym wszyscy wyjechali z różnymi mieszankami i ładunkami paliwa, nie mając jeszcze ostatecznych ustawień samochodu. Mimo to na torze nie obyło się bez wpadek, takich jak ta Albona, który utknął w martwym punkcie i spowodował czerwoną flagę tuż przed półmetkiem. Wielu kierowców skarżyło się również na odbicia i wibracje, które odczuwali w swoich samochodach.
Wielu z nich wybrało się na wycieczkę po poboczach. Verstappen zmagał się z brakiem stabilności, a Hamilton zaliczył obrót, ale udało mu się wyjść bez uszkodzeń.
Kierowcy Ferrari pokazali najlepsze wrażenia, a Russell i jego Mercedes wślizgnęli się między nich, gdy niektórzy z nich byli już na nowych miękkich oponach. Leclerc był najszybszy z czasem 1:16.990, a Sainz o 0,130s gorszy.
Udział w pierwszym treningu wziął Oliver Bearman, który zastępował Carlosa Sainza w Ferrari podczas GP Arabii Saudyjskiej. Dziś jechał w barwach Haasa i zajął 15. miejsce. Brytyjczyk zastępował Kevina Magnussena. Jego partner Nico Hulkenberg był ostatni.