Hiszpan swój czas uzyskał jednak na miękkich oponach, podczas gdy dominujący lider mistrzostw świata swoje najlepsze okrążenie przejechał na średniej mieszance, więc różnica mogła być jeszcze większa.
Za Maxem Verstappenem i Carlosem Sainzem znalazło się drugie Ferrari, Charlesa Leclerca, również na miękkich oponach, podobnie jak jego kolega z zespołu. Monakijczyk stracił 0.270 s. do Holendra.
Czerwone bolidy po raz pierwszy miały nowe przednie skrzydło, a także modyfikacje krawędzi podłogi.
Za nimi, już z ponad półsekundową stratą do lidera, uplasowali się Lewis Hamilton i Sergio Perez. Meksykanin jest pod większą presją niż kiedykolwiek po ostatnich fiaskach, które zagroziły jego drugiemu miejscu w mistrzostwach świata. Fernando Alonso traci już tylko 9 punktów.
Hiszpan nie miał takiej sesji, jakiej oczekiwał i zakończył trening na ósmym miejscu, prawie sekundę za Maxem i za Strollem. Pomiędzy dwoma Aston Martinami znalazł się Magnussen ze swoim Haasem.
Kwalifikacje do niedzielnego wyścigu, tego długiego, odbędą się w piątek od godziny 17:00.