Umowa z Ferrari? To spełnienie marzeń z dzieciństwa, twierdzi Hamilton
Spełnione marzenie z dzieciństwa i najtrudniejsza decyzja
Hamilton zapewnił również, że w bieżącym sezonie nadal będzie w 100 procentach skupiony na występach w Mercedesie, z którym chce się pożegnać w jak najbardziej godny sposób.
"Czuję się niezwykle szczęśliwy, że po osiągnięciu z Mercedesem rzeczy, o których tylko marzyłem jako dziecko, mam teraz okazję spełnić kolejne marzenie z dzieciństwa. A jest nim ściganie się w czerwonym Ferrari" - napisał Hamilton w sobotę na Instagramie. "Mercedes był ogromną częścią mojego życia odkąd skończyłem 13 lat, więc ta decyzja była najtrudniejszą, jaką kiedykolwiek musiałem podjąć" - dodał.
Zwycięzca rekordowych 103 Grand Prix podkreślił, że nadszedł czas na nowe wyzwanie. Podobnie czuł się pod koniec sezonu 2012, kiedy opuścił pierwszy zespół McLarena na rzecz Mercedesa.
"Wciąż pamiętam uczucie, kiedy zrobiłem krok w nieznane, dołączając do Mercedesa w 2013 roku. Wiem, że kilka osób tego wtedy nie rozumiało, ale ja byłem przekonany o słuszności mojego kroku. To samo uczucie towarzyszy mi teraz" - dodał brytyjski kierowca.
W pełni skoncentrowany na nadchodzącym sezonie
Ferrari nie zdobyło tytułu od 2007 roku, kiedy to Hamilton zadebiutował w Formule 1 w barwach McLarena i przegrał pojedynek z Finem Kimim Räikkönenem jednym punktem. Brytyjczyk triumfował rok później i dołożył do tego jeszcze sześć tytułów w barwach Mercedesa. Ostatni z nich miało miejsce w 2020 roku.
Pomimo uzgodnionego transferu, Lewis Hamilton uspokoił opinię publiczną, a zwłaszcza swoich obecnych szefów, że nie myśli jeszcze o 2025 roku. "Skupiam się teraz na nadchodzącym sezonie i na Mercedesie. Jestem bardziej zmotywowany niż kiedykolwiek, jestem sprawniejszy i bardziej skoncentrowany niż kiedykolwiek i chcę pomóc Mercedesowi ponownie wygrać. Jestem zdeterminowany, aby zakończyć moją współpracę z zespołem na wysokim poziomie" - dodał gwiazdor. Sezon, z rekordową liczbą 24 wyścigów, rozpocznie się 2 marca w Bahrajnie.