Verstappen najlepszy w jedynym treningu w Baku, kłopoty konkurencji
Dwukrotny mistrz świata i obrońca tytułu w Baku Max Verstappen na ulicznym torze uzyskał 1:42,315 s w swojej ostatniej próbie na miękkich oponach. Charles Leclerc z Ferrari zameldował się na drugim miejscu. On w stolicy Azerbejdżanu nigdy nie zwyciężył, ale w kwalifikacjach (dziś od 15:00) będzie walczył o trzecie z rzędu pole position.
Monakijczykowi do Holendra brakło podczas treningu tylko 0,037 s. Nieco większe straty zanotowali trzeci Sergio Perez z Red Bulla i czwarty Carlos Sainz z Ferrari, ograniczając ścisłą czołówkę do dwóch teamów. Ze wszystkich startujących kierowców to właśnie Sergio Perez ma najlepszy dorobek w Baku: wygrał tu w 2021, rok temu był drugi, a ma też na koncie dwa trzecie miejsca.
Trwająca godzinę sesja treningowa została przerwana po kwadransie, gdy bolid Pierre’a Gasly’ego (Alpine) zapalił się i wymagał ugaszenia. Alpine uznało, że zawiodło ciśnienie hydrauliczne i zdjęło z toru również drugiego kierowcę, Estebana Ocona, by przeprowadzić pełną diagnostykę.
Carlos Sainz uderzył w bandę na piątym zakręcie, na szczęście bez poważnych konsekwencji. Z kolei Yuki Tsunoda zjeżdżał z toru na trzech kołach i feldze po stracie opony wskutek uderzenia. Bolid wyglądał na boleśnie doświadczony kolizją. Kevin Magnussen zatrzymał się na prostej, gdy – najpewniej – stracił ciśnienie paliwa. W sumie przerwy zajęły 13 minut.
Lando Norris (McLaren) ukończył sesję z piątym czasem, przed Nyckiem de Vriesem z AlphaTauri oraz kierowcami dwóch Aston Martinów: Lancem Strollem i Fernando Alonso. Ten ostatni ma apetyt powalczyć o czwarte z rzędu podium w najbliższy weekend. Siedmiokrotny mistrz świata w Mercedesie zanotował dopiero 11. czas, narzekając na hamulce i brak przyczepności.
Piątkowy trening był jedynym zaplanowanym w Baku, gdzie teraz czekają nas kwalifikacje, sprint oraz główny wyścig.