Zwycięstwo Verstappena było setną wygraną Red Bulla w Formule 1
25-letni kierowca prowadził na każdym okrążeniu wyścigu, zupełnie dominując kolejną już rundę tegorocznego cyklu. Było to dla niego 41. zwycięstwo w karierze, dzięki czemu zrównał się on pod tym względem z legendarnym Ayrtonem Senną.
Na drugim stopniu podpium uplasował się Fernando Alonso z Aston Martina, dla którego było to szóste podium w ośmiu ostatnich wyścigach. Hiszpan startował z drugiego miejsca, ale na starcie przegrał walkę o pozycję z Lewisem Hamiltonem, wyprzedzając potem Brytyjczyka, który dojechał na trzecim miejscu.
Za nim sklasyfikowani zostali dwaj kierowcy Ferrari, którzy mimo startu z 10. i 11. pozycji, dojechali na wysokich miejscach. Charles Leclerc był czwarty, a Carlos Sainz piąty.
Red Bull zupełnie dominuje w tym sezonie. Ich łupem padły wszystkie z ośmiu rund cyklu Grand Prix, z czego sześć wygrał Verstappen - w tym ostatnie cztery.